W upale kiepskie zapylenie
„Szczerbate” kolby to wynik gorszego zapylenia. Te wynika m.in. z mniejszej żywotności pyłku spowodowanej wysokimi temperaturami oraz suszą. Warto też dodać, że do prawidłowego zapylenia konieczne jest, aby szyjki słupków były w dobrej kondycji. Zbudowane są one w większości z wody. Jeśli zatem po trwającej wiele tygodni suszy pyłek dostał się już na znamię słupka to nie zawsze mógł w nim skiełkować.Gorsze zapylenie spowodowane jest jednak nie tylko czynnikami zewnętrznymi. Ważne jest dobre odżywienie roślin m.in. mikroelementami. Efektywne powinno być wykonane w fazie 4–6 liści. Późniejsze podawanie składników oznacza, że rośliny nie nadrobią strat spowodowanych występującym już niedoborem, nawet ukrytym.
Najważniejsze mikroelementy odpowiadające bezpośrednio za dobre zapylenie i zaziarnienie kolb to bor i mangan. Pierwszy z nich wiosną powinno się dostarczyć w ilości 200 g/ha, a drugi 400 g/ha. Ważne są też inne mikroelementy, jak cynk, miedź i molibden. Wśród makroelementów duży wpływ na prawidłowe zaziarnienie kolb ma magnez.
jd, fot. Daleszyński