Temperatura najważniejsza!
W roku 2017 niektórych zmyliły wysokie temperatury powietrza na początku kwietnia i rozpoczęli siewy. Nie sądzę, aby ktoś zmierzył temperaturę gleby na głębokości 5 cm i sprawdził długoterminową prognozę pogody. Kukurydza należy do roślin ciepłolubnych, o czym czasem zapominamy w nawale prac polowych wiosną!Ponieważ każda gleba inaczej się nagrzewa, należy zmierzyć temperaturę na własnym polu wcześnie rano. Trzeba odgarnąć wierzchnią warstwę gleby i wbić termometr (elektroniczny) na głębokości 5 cm. Pomiar należy powtórzyć w kilku miejscach. Zaleca się rozpoczynać siewy, gdy gleba ogrzeje się do minimum +6°C (dla odmian typu flint-dent) i +10°C do +12°C dla odmian dent.
Wiosną 2017 roku nie brakowało wilgoci w glebie. Woda, tlen i ciepło są potrzebne, aby w ziarnie uruchomiły się dzięki aktywnym enzymom substancje zapasowe i zachodziły wszelkie przemiany zmierzające do wykształcenia korzonków i kiełka. Jeśli zabraknie, np. ciepła – proces kiełkowania nie rozpocznie się lub zostanie zahamowany mimo napęczniałego wodą ziarna. Celem plantatora kukurydzy są szybkie i wyrównane wschody. Im dłużej trwają wschody, tym mniejsza jest zwykle obsada, gdyż część ziarna lub kiełków może zostać w różny sposób uszkodzona w glebie i nie skiełkuje.
Więcej na temat optymalnych warunków siewu kukurydzy oraz uzyskania równomiernych wschodów przeczytacie w najbliższym numerze top agrar Polska (2/2018) od str. 82.