StoryEditor

Kukurydza na kiszonkę - jak ją uprawiać w warunkach deficytu wody i krótszej wegetacji?

Analizując pokaźny krajowy areał kukurydzy i wiele lat jej uprawy, wydawać się może, że tę technologię mamy dobrze opanowaną. Jednak okazuje się, że warunkach konkretnego gospodarstwa trzeba i warto ją udoskonalić.
30.11.2023., 13:52h
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Przedplon dla kukurydzy kiszonkowej
  • Zamierzony efekt i zmiana agrotechniki w uprawie
  • Dobra kiszonka i wysoka wydajność mleka
  • Umiarkowane nakłady na uprawę kukurydzy

W rejonie w którym gospodarujemy, z tak krótką wegetacją oraz nasilającym się deficytem wody, czas jest szczególnie cenny. Dotyczy to także kukurydzy kiszonkowej, której opóźniony start ma wpływ na jej dalszy rozwój – mówi Szymon Statkiewicz, prowadzący gospodarstwo w skrajnej, północno-wschodniej części kraju.

image

wizytówka Statkiewicz

FOTO: Biernacki

Terminowość w agrotechnice i oszczędne gospodarowanie wodą glebową mają duży wpływ, m.in. na wschody roślin, które wymagają z kolei dobrego doprawienia pola. Znaczną część jego areału stanowią gleby gliniaste, po orce trudne do uprawy, więc wschody miał często opóźnione i nierówne. Problem ten dotyczył także zbóż i rzepaku.

– Aby poprawić te defekty, w 2010 r. ​przestawiłem się na uprawę bezorkową – dodał rolnik. Początki nie były łatwe ze względu na brak odpowiedniego sprzętu. Zaczynał od 2-belkowego agregatu ścierniskowego oraz ciągnika o mocy 120 KM. Aby poprawić wydajność, jakość pracy i skrócić czas, trzeba było kupić większe maszyny. W tym celu nabył ciągnik o mocy 370 KM i hydraulicznie składany gruber o szerokości roboczej 4,2 m i głębokości pracy do 30 cm. Maszyna wyposażona jest w 4 rzędy szeroko rozstawionych zębów, zakończonych dużymi gęsiostopami, rząd płaskownikowych zgarniaczy sprężystych, wał pierścieniowy T-ring oraz podsiewacz nawozów pod łapy uprawowe. Jesienią uprawia nim pola i miesza gnojowicę z glebą na głębokość 28 cm, odkręcając od zębów skrzydełkowe podcinacze. Rozważając różne warianty uprawy, nie zdecydował się na sprzęt typu strip-till, ponieważ – jak uważa – "kukurydza lubi wiatr w korzeniach", czego testowany na jego polach zestaw do uprawy pasowej nie gwarantował – niedostatecznie przewietrzał glebę.

Przedplon dla kukurydzy kiszonkowej

W tym sezonie przedplonem dla kukurydzy kiszonkowej było pszenżyto oraz częściowo kukurydza. Po podorywce rozlał na polu 25 m3/ha gnojowicy, m.in. w celu przyspieszenia i poprawienia rozkładu resztek pożniwnych. Do tego zadania wykorzystał aplikator wężowy. Jesienią, co 4 lata wywozi obornik w dawce ok. 25 t/ha, nie stosując wówczas gnojowicy, który miesza z glebą na głębokość ok. 10 cm jednym przejazdem dwurzędową talerzówką, o średnicy talerzy 660 mm, z wałem pierścieniowym typu flex, o średnicy 450 mm. Obornik jest składowany na pryzmie przez 1–4 miesięcy, a rozwozi go na inne pola także w kwietniu oraz w lipcu i sierpniu.

image

Zróżnicowana rzeźba terenu gospodarstwa utrudniała wschody także zbóż i rzepaku. Po zmianie sposobu doprawienia pól przed siewem sytuacja ta znacząco się poprawiła.

FOTO:

Większość nawozu idzie na pola dzierżawione, aby podnieść ich żyzność, lecz cierpią na tym własne grunty – stwierdza rozmówca. Przedsiewnie pod kukurydzę, na pola o niskiej zasobności w fosfor, dostarcza też ok. 150 kg/ha fosforanu amonu, czyli ok. 30 kg/ha N i ok. 70 kg/ha P2O5, który miesza z glebą gruberem na głębokość 25 cm. Kwatery o średniej i wysokiej zasobności w ten składnik zasila połową dawki nawożeniem zlokalizowanym – opcja siewnika – zgodnie z zasadą: 5 cm głębiej i 5 cm obok nasion kukurydzy.

Zamierzony efekt i zmiana agrotechniki w uprawie

– Jeśli pole nawożę wiosną, gnojowicę mieszam talerzówką, a gruber pracuje na głębokości 12 cm, dzięki temu mam dobrze spulchnioną i doprawioną glebę oraz utrzymaną wystarczającą ilość wilgoci do prawidłowych wschodów – mówi Statkiewicz. Ale trzeba dodać, że uprawa bezorkowa nie jest tańsza od tradycyjnej. Rolnik musiał kupić wielobelkowy agregat, a na pagórkowatym terenie oraz częściowo gliniastych glebach nie oszczędza też na paliwie.

Po zmianie agrotechniki dużą korzyścią dla gospodarstwa jest mniej czasu poświęconego na doprawienia gleby, co pozwala dotrzymać terminy siewu oraz zmniejszyć liczbę przejazdów pojedynczymi zestawami, które przesuszały glebę. Natomiast wyrównane pole ułatwia zbiór zielonki.

W gospodarstwie 120 ha pracuje na potrzeby produkcji zwierzęcej i tyle samo dostarcza towar (ziarno zbóż i nasiona rzepak) na rynek, gwarantując okresowy dopływ gotówki. Warto dodać, że wysoki udział zbóż w płodozmianie wynika m.in. z dużego zapotrzebowania na słomę – ściółkę dla bydła. W tym rejonie jest mocno rozwinięta produkcja mleka, zatem towar ten jest bardzo deficytowy.

image

Dobre wschody i poprawny dalszy rozwój plantacji pozwolił m.in. zwiększyć plony i jakość zbieranej kukurydzy kiszonkowej.

FOTO:
Pozostało 51% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Janusz Biernacki
Autor Artykułu:Janusz Biernackiredaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie uprawy i nawożenia roślin.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. listopad 2024 02:45