Wiele plantacji kukurydzy w kraju, a zwłaszcza w Wielkopolsce, Kujawach, Mazowszu, ale nawet na Opolszczyźnie czy Dolny Śląsku zasycha na pniu. Jeśli kolby są obwieszone, a rośliny całkowicie suche, nie pomoże już żaden deszcz. Z powodu wysokich temperatur w sierpniu kolby są małe i bardzo słabo zaziarnione – rośliny bez deszczu nie dały rady wypełnić ziarna. Susza to oczywiście główna przyczyna tak tragicznej sytuacji w kukurydzy, ale ten rok pokazał także, że nawet za każdy błąd w agrotechnice, jak np. niewłaściwie dobrana odmiana, spóźniony siew czy niestaranne przygotowanie gleby i niedokładny siew, trzeba słono zapłacić. Mimo tak dramatycznej sytuacji lokalnie można spotkać także jeszcze zielone plantacje kukurydzy – są to z reguły pola po orce na oborniku lub przy siewach w systemie strip-till. Ale w tym roku wielu rolników szacuje, że żniwa kukurydziane będą zdecydowanie wcześniej, a plony mogą być niższe nawet o 70–80%. mwal
StoryEditor
Kukurydza schnie na pniu!
Niestety, letnie upały i susza spowodowały nieodwracalne szkody na wielu polach kukurydzy – gwoździem do trumny jednak były sierpniowe gorączki przy braku wody.