To już po raz 17-sty w Szepietowie można było świętować dzień kukurydzy. 9 września 2018 r. rolnicy mieli okazję sporo dowiedzieć się i zwiedzić kolekcję 139 odmian tego gatunku. Były to kreacje aż 24 firm oferujących odmiany nie tylko na kiszonkę, choć te ze względu na mleczną specyfikę regionu dominowały.
- Odmian kukurydzy mamy oferowanych tak dużo, że nie raz przyprawia to o ból głowy. Dlatego zaproponowaliśmy aby każda firma pokazała po około 6 odmian skierowanych specjalnie dla naszego regionu - powiedział podczas otwarcia imprezy dyrektor Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie Adam Niebrzydowski. Obejrzenie odmian bezpośrednio na polu i wysłuchanie doradztwa firm i pracowników ODR-u pozwoli na unikania szukania po omacku, tego, co jest najlepsze dla danego stanowiska. Impreza wystawiennicza to okazja aby sprostać temu zadaniu.
- Mamy w Polsce 1,3 mln. ha kukurydzy. Jest to razem z pszenżytem a zaraz po pszenicy najpopularniejsza uprawa w Polsce. Taka skala produkcji świadczy o wielu zaletach tego gatunku - powiedział prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy prof. Tadeusz Michalski. Zaznaczył że kukurydza oprócz zastosowania kiszonkowego coraz częściej także na Podlasiu, uprawiana jest na ziarno. Potwierdzają to rozmowy z samymi rolnikami na polu. Mimo niekorzystnych warunków, a konkretnie suszu, która trwała na Podlasiu aż do sierpnia, na północy tego regionu oraz na Mazurach po żniwach zbożowych zaczęły się bardziej deszczowe dni. Skutkowało to dobrym wzrostem kukurydzy. Kiszonki w wieku gospodarstwach już zostały założone a w niektórych zbiory jeszcze trwają. Już trwają żniwa kukurydzy ziarnowej. Z relacji rolników wynika, że młócą oni od 15 do nawet 19 ton ziarna o wilgotności 26–30%.
- Ziarnowy cel zagospodarowania kukurydzy umożliwia jej eksport. Dzięki wielkiej produkcji w ostatnich latach Polska była eksporterem od 0,5 to 1,5 mln. t ziarna kukurydzy - wskazał prof. Michalski. W tym roku raczej nie będzie możliwe wysłanie kukurydzy za granicę w większych ilościach, ponieważ w rejonach jej uprawy na ziarno plony są na poziomie 30% plonów z lat poprzednich. Rolników boli właśnie fakt, że straty w kukurydzy nie jest zauważane przez system monitoringu suszy. Nie rozumieją tego i trudno się im dziwić. Zobaczymy jak wyglądać będzie spełnienie obietnic rządzących o pomocy, także gospodarstwom z bydłem i kukurydzą.
- Na Podlasiu kukurydza zajmuje w wielu gospodarstwach 50% areału a często i nawet więcej. 2 miesiące bez opadów dały także we znaki tej uprawie. Dlatego na pierwszym posiedzeniu po wakacjach chcemy przedyskutować sprawę zwiększenia środków na pomoc rolnikom poszkodowanym na skutek suszy - powiedział poseł Jacek Bogucki, z rządzącej partii PIS, który był obecny na spotkaniu polowym.
tcz
StoryEditor
Na Podlasiu kukurydza najpiękniejsza w Polsce [FOTO]
Nie tylko aura, która w tym roku sprzyjała rozwojowi kukurydzy spowodowała, że rejon ten może poszczycić się najpiękniejszą kukurydzą w kraju. To także zasługa pracowitości i wielu lat doświadczenia w jej uprawie podlaskich rolników, szczególnie hodowców bydła.