Dzień później ceny zaczęły spadać i pszenica oraz kukurydza za Oceanem wróciła do poziomów najniższych od kilkunastu miesięcy. W Paryżu spadki te są o wiele łagodniejsze, jednak też mają miejsce. Tym oto sposobem w Chicago pszenica i kukurydza w kontrakcie wrześniowym kosztuje odpowiednio 173 i 128 USD/t, a w Paryżu 150 i 136 EUR/t (kontrakt listopadowy).
Jest to efekt kolejnych podwyżek prognoz zbiorów – IGC opublikowało dane które mówią o globalnych zbiorach na poziomie 1,98 mld t zbóż w tym rekordowe 717 mln t pszenicy i 974 mln t kukurydzy. Ten drugi wyniki jest już zbliżony do ubiegłorocznego rekordu. Ponadto Rosja pochwaliła się tym, że w obecnym sezonie zbierze ok. 100 mln t ziarna z czego ponad połowa to pszenica. Tym samym nie będzie ograniczeń eksportowych – ok. 30 mln t opuści jej granice z czego ponad 20 mln t to pszenica.
Tymczasem w kraju spadki cen skupu zbóż w sondowanych przez redakcję „top agrar Polska” zakładach nieco wyhamowały. Niektóre podmioty pozostały przy stawkach sprzed tygodnia, inne zdecydowały się na obniżki w cennikach o kolejne 10-20 zł. Nadal sytuacja na rynku jest bardzo zła, bo dla rolników sprzedaż ziarna po aktualnie obowiązujących cenach nie jest korzystna.
Najgorsza sytuacja panuje na rynku kukurydzy. Rozpoczęły się już zbiory odmian o FAO wynoszącym 170-180 dni. Ale ceny skupu 300-360 zł za tonę mokrego ziarna to naprawdę niewiele. To wysuszone jest niewiele wyżej wyceniane, bo średnio na ok. 520 zł/t. Dziś zatem cieszą się ci którzy w porę zakontraktowali ziarno – a można było to zrobić po korzystnych stawkach – jeszcze w lipcu można otrzymać ok. 490 zł za tonę mokrego ziarna z odbiorem z pola. Teraz już tak dobrze nie jest. bcz, jb
Sonda cenowa "top agrar Polska" - aktualne ceny skupu zbóż w kraju.