Jak informują nas nasi Czytelnicy, larwy omacnicy żerują już na plantacjach w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i Kujawach. W łanach kukurydzy widać wyraźnie charakterystyczne załamania łodyg i kanały w nich wydrążone (na zdjęciu).
Poziom zniszczeń spowodowanych żerowaniem larw na łodygach jest różny i zależy od tego czy:
- plantacja kukurydzy znajduje się na stanowisku, na którym była uprawiana rok wcześniej i na której pojawiła się omacnica (w tym wypadku ważne było także mulczerowanie i talerzowanie ścierniska oraz głęboka orka),
- w sąsiedztwie plantacji kukurydzy była rok wcześniej inna plantacja, z której motyle omacnicy mogły dokonać nalotu,
- stosowano na plantacji chemiczne (ŚOR) lub naturalne (kruszonek) metody zwalczania omacnicy.
W obecnej sytuacji nie bez znaczenia jest także to, jakie FAO ma odmiana kukurydzy na plantacji, na której żeruje omacnica. Odmiany o krótszym FAO zazwyczaj są bardziej narażone na żerowanie omacnicy i wyższe straty w plonie. bcz