Oczywiście, zawsze lepiej jest podać wapno na ściernisko, a potem zerwać ścierń lub ją przyorać czy talerzować. Im więcej zabiegów mieszania, tym szybszy efekt odkwaszenia. Uregulowana pH to nie tylko dobre wykorzystanie innych nawozów, ale także ochrona środowiska, lepsze budowanie materii organicznej.
Dobrym terminem jest wapnowanie przed orką zimową, nieco gorszym pod uprawę jesienną przed zasiewem ozimin. Najmniej efektywne i właściwie nie jest zalecane wapnowanie pogłówne upraw, np. na wiosnę.
Rozpatrując wapnowanie jesienne należy pamiętać, że wapno musi być wymieszane z glebą do efektywnego działania, najlepiej w całej warstwie ornej. Po jego zastosowaniu zatem glebę mieszamy, np. kultywatorem i orzemy. Wtedy zmiana pH następuje w całym profilu. Termin tego zabiegu będzie odpowiedni, jeśli wszystkie czynności uda się wykonać na czas. Ze względów prawnych nawozów wapniowych nie można stosować na glebę zamarzniętą, zalaną czy pokrytą śniegiem.
Szczególnym przypadkiem jest stosowanie małych dawek wapna (500–1000 kg/ha CaO) węglanowego lub kredy po zbiorze kukurydzy. Na dobrze rozdrobnione ściernisko stosujemy małe dawki wapna, aby ułatwić rozkład resztek pożniwnych i wspomóc tworzenie próchnicy. Zabieg ten będzie także służył ograniczeniu rozwoju grzybów z rodzaju Fusarium, ponieważ zostaną one poddane presji innych mikroorganizmów i nie będą się tak intensywnie rozwijały, jak na słomie pozostawionej na polu. W takich warunkach ograniczone będzie także rozprzestrzenianie się zarodników grzyba.
Resztki po wapnowaniu należy oczywiście przyorać. mwal