Końcówka roku zamiast oczekiwanego uspokojenia sytuacji na rynku przynosi lekkie obniżki cen. Trend ten już od kilku tygodni widać na giełdach światowych.
Część punktów skupu w cennikach na ten tydzień opublikowała ceny niższe niż przed tygodniem.
Najczęściej jest to 20–30 zł/t, ale są też takie, u których zboże potaniało 40–50 zł/t. Jako główną przyczynę słyszeliśmy dzisiaj „spadkowy trend cen na światowych rynkach”. W takiej sytuacji rolnicy, którzy do tej pory wahali się, czy sprzedawać zboże teraz w końcu to zrobią. Jak powiedział jeden ze skupujących „najlepiej obniżyć cenę, to da powody do niepokoju wśród rolników i ci zaczną się pozbywać towaru w obawie przed kolejnymi obniżkami”. Dość prosty zabieg pozwalający na zaopatrzenie się w towar po niższej cenie. Jakakolwiek nie byłaby przyczyna spadku cen dzisiejsze stawki za poszczególne zboża kształtowały się następująco:
- pszenica konsumpcyjna 610–690 zł/t netto,
- pszenica paszowa 590–680 zł/t,
- żyto 500–590 zł/t,
- pszenżyto 510–600 zł/t,
- jęczmień 550–660 zł/t
- kukurydza sucha 570–620 /t.
Zaczynają się pojawiać opracowania mówiące o szacunkach zbiorów, spożycia itp. zbóż. GUS na dzień 28 września tego roku oszacował krajową produkcję zbóż na poziomie 27,9 mln ton (bez kukurydzy) – wzrost o 10%...