W tym odcinku "Pogotowia polowego top agrar Polska" zrobimy rundę przez zalane wodą i zmasakrowane przez huragan Ksawery plantacje kukurydzy. Kukurydza od początku sezonu ma „pod górkę” – najpierw było chłodno i mokro, a później już tylko coraz gorzej – aż skończyło się na gradobiciach, silnych opadach deszczu i huraganie Ksawery, a już słyszymy zapowiedzi, że nadciąga huragan Ofelia…
Nie oznacza to jednak, że w całym kraju jest podobnie dramatyczna sytuacja. Bardzo mocno ucierpiała Wielkopolska, ale także Kujawy oraz północne regiony kraju. Na pewno mamy 2–3 tygodnie opóźnienia w zbiorze kukurydzy na ziarno, a kukurydza kiszonkowa nie wszędzie została zebrana przy optymalnej suchej masie, tzn. 30–35%. W tym roku wszyscy modlą się tylko, żeby w ogóle wjechać na pole i ją zebrać. Są jeszcze regiony, gdzie nie zebrano kukurydzy na kiszonkę.
Z kolei kukurydza ziarnowa – nawet wcześniejsze odmiany – jeszcze nie uzyskała odpowiedniej wilgotności ziarna. Z pierwszych informacji od Was wynika, że młócone ziarno ma grubo ponad 30% wilgotności, a niekiedy blisko 40%. Zasadniczym problemem w tym roku będzie to, kiedy będzie można wjechać w pole, ponieważ jak na razie kombajny topią się na polach. mwal
Scenariusz i prowadzenie: dr Maria Walerowska. Zdjęcia: dr Maria Walerowska, Bartłomiej Czekała, Paweł Pszonka. Montaż: Paweł Pszonka
