Takie rozwiązanie ma również bardzo istotne znaczenie dla klimatu, ponieważ emisja amoniaku podczas pracy zmniejszona jest o 90% w porównaniu z nawożeniem tradycyjnym, a potrzebna dawka azotu jest dzięki temu zmniejszona o 20%. Ze względu na głębokie umieszczenie granulek, nawóz nie zostanie zmyty przez ulewne deszcze, natomiast podczas suszy dogłębnie nakarmiona kukurydza pozostanie przy życiu przez około trzy tygodnie dłużej niż kukurydza z konwencjonalnie podanym nawozem – ze względu na głęboki wzrost korzeni. Wąski kształt dłut aplikacyjnych pozwala na łagodne otwieranie gleby. Za dłutami umieszczone są kółka dogniatające, mające zapewnić szczelne zamknięcie bruzd w celu uniknięcia kontaktu nawozu z atmosferą.
Firma Rauch uważa taką metodę nawożenia jako jeden z najbardziej wydajnych sposobów żywienia roślin. Już teraz spełnia on wymagania przyszłości takie jak wzrost efektywności nawozowej, ochrona środowiska i zbiorników wodnych oraz zabezpieczenie plonu w okresie suszy.
DeePot może mieć zbiornik o pojemności 2 tys. lub 3 tys. l i dozować nawóz na 2, 3, 4, lub 6 rzędów w rozstawie 75, 100 lub 150 cm. Nacisk na każdą redlicę wynosi aż 300 kg, a maksymalna dawka nawożenia przy prędkości 10 km/h to 400 kg/ha. Granule do redlic transportuje hydraulicznie napędzany wentylator.
Cena maszyny w zależności od wyposażenia ma wynosić od 25 000 do 30 000 tys. euro.