StoryEditor

Myj maszyny, ale z głową

Mycie sprzętu to proste zadanie, jeśli przestrzega się kilku zasad. W czasie tej 
czynności warto zadbać, aby niebezpieczne substancje nie dostały się do gleby.
06.10.2016., 12:10h

Jesień to okres, kiedy wielu rolników dokładnie myje maszyny przed zimowym garażowaniem. Tak naprawdę o sprzęt trzeba dbać przez cały rok, więc na wielu podwórkach myjka jest w ciągłej gotowości. Czasami zachodzi pytanie, czy w ogóle myć maszyny, czy pielęgnować je w inny sposób? Ale o tym nieco później.

Wielu rolników zastanawia się, jak i czym myć maszyny rolnicze, aby nie szkodzić środowisku naturalnemu. W czasie mycia opryskiwacza czy zaolejonego po awarii ciągnika powstają dziesiątki litrów ścieków zabrudzonych ś.o.r. lub olejami. Jeśli stosuje się preparaty chemiczne, również niektóre z nich mogą zanieczyszczać grunt. Koledzy po fachu wskazują na niemiłe doświadczenia ze środkami przeznaczonymi do mycia samochodów ciężarowych i... nie chcą ich już stosować! Mogą prowadzić do blaknięcia lakieru, a także twardnienia uszczelek w kabinie, a w efekcie ich uszkodzenia. Nie najlepiej służą też oponom.

Mycie chroniące środowisko

Na pokazie zorganizowanym w gospodarstwie Mateusza Tyczyńskiego z Zalesia Wielkiego w Wielkopolsce mogliśmy zobaczyć, jak może wyglądać mycie maszyn rolniczych, z jednoczesną ochroną środowiska.

– Dokładne umycie sprzętu bez preparatów chemicznych jest trudne, tak samo jak umycie rąk bez mydła – mówi Tyczyński, który wraz z żoną i teściami hoduje bydło opasowe. Powierzchnia gospodarstwa to 80 ha.

Więcej przeczytasz w październikowym wydaniu "top agrar Polska" od str. 114. Zachęcamy do lektury!

Dawid Konieczka
Autor Artykułu:Dawid Konieczka

redaktor „top agrar Polska”, specjalista w zakresie techniki rolniczej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 00:07