Nie będziemy ukrywać, że wrażenie robią trzy ślimaki i pojemność 45 metrów sześciennych to imponujące dane o największym, samojezdnym wozie paszowym firmy Sgariboldi. Wraz z modelem Grizzly Titanium 8145/3 włoski producent rozszerzył swoją ofertę.
Zobacz także: Jaki wybrać paszowóz dla małego stada? Sprawdź jaki masz wybór!
Wóz frezujący o długości około 14 metrów spoczywa na trzyosiowym podwoziu, z dwiema osiami napędzanymi i trzema osiami kierowanymi. Wóz jest napędzany sześciocylindrowym silnikiem John Deere o mocy 224 kW/305 KM, z wentylatorem rewersyjnym montowanym w standardzie. Zbiornik oleju napędowego o pojemności 400 litrów wystarcza na długą pracę. Napęd hydrostatyczny rozpędza giganta do 30 km/h.
Jednostka frezująca o szerokości 2,2 m
Samojezdny wóz paszowy jest wyposażony w jednostkę frezującą o szerokości 2,20 m, którą można podnieść na imponującą wysokość aż 5,50 m. Stąd pasza jest transportowana kanałem o szerokości 80 cm. Kierowca może napełnić wóz paszowy „ręcznie” lub skorzystać z funkcji Intelli-Loader.
Dostępne są wówczas trzy tryby:
- załadunek standardowy,
- załadunek materiałów rozdrobnionych i załadunek szczególnie twardej kiszonki z traw.
Pomimo zastosowania lżejszego stopu stali zbiornika, masa własna maszyny wynosi około 24 ton, co z paszą stanowi łącznie ponad 50 ton. Interesującym szczegółem jest dostęp do kabiny: drabina hydrauliczna może podnieść operatora do poziomu kabiny bez konieczności wspinania się po schodach – tylko przyklasnąć takiemu rozwiązaniu!