Zgodnei z obowiązującymi przepisami, opryskiwacze polowe i sadownicze powinny przejść okresowe badania techniczne. Nowe oprysiwacze mają z automatu ważne badani etechniczne przez pierwszych 5 lat od daty produkcji. Natomiast opryskiwacze, które są starsze niż 5 lat muszą mieć takie badanie techniczne przeprowadzone co 3 lata.
Prawidłowa kalibracja opryskiwacza
Maszyna taka powinna być również skalibrowana, czyli wyregulować odpowiednio takie parametry jak:
- prędkość robocza opryskiwacza,
- dawka cieczy roboczej,
- ciśnienie robocze opryskiwacza,
- prawidłowy dobór rozpylaczy.
Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa może sprawdzić nie tylko techniczny stan opryskiwacza, ale także skontrolować rolnika pod względem posiadania odpowiednich i aktualnych uprawnień do profesjonalnego stosowania środków ochrony roślin.
Takie szkolenie z zakresu stosowania środków ochrony roślin przez użytkowników profesjonalnych rolnik musi wykonac co 5 lat. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Gdzie można wykonać badanie techniczne opryskiwacza?
Badanie techniczne opryskiwacza przeprowadzają firmy i instytucje, któe mają w tym zakresie stosowne zezwolenia i uprawnienia.
Wykaz podmiotów wykonujących działalność w zakresie potwierdzania sprawności technicznej sprzętu przeznaczonego do stosowania środków ochrony roślin można znaleźć na stronie Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa pod TYM adresem.
Najczęściej rolnik może skorzystać z wykonania takiego badania w swoim gospodarstwie. Jednostki przeprowadzające badania atechniczne mają sprzęt by takie badanie przeprowadzić. Czasem zdarza się też, że rolnik musi dojechać swoim opryskiwaczem do siedzimy firmy, która takie badanie przeprowadza.
Są rolnicy, którzy funkcjonują już w konkretnych systemach certyfikacji produkcji żywności. W wielu z nich zapisane jest badanie techniczne opryskiwacza częściej niż co 3 lata, np. co 1 rok lub co 2 lata.
Jakie kary grożą rolnikowi za brak uprawnień i badania technicznego?
PIORIN w okresie od wiosny do jesieńi przeprowadza bardzo wiele terenowych i niezapowiedzianych kontroli. Może wówczas zatrzymać do kontroli rolnika, który wykonuje zabieg chemiczny na polu, sprawdzić czy opryskiwacz ma naklejoną specjalną naklejkę, która jest potwierdzeniem posiadania aktualnego badania technicznego oraz sprawdzić czy rolnik posiada uprawnienia (aktualne szkolenie chemizacyjne) do wykonywania zabiegów ś.o.r.
Podczas takiej kontroli rolnik będzie również musiał okazać rejestr zabiegów środków ochrony roślin w gospodarstwie lub konkretnej uprawie.
Za brak szkolenia lub badania technicznego rolnikowi grozi mandat w wysokości od 50 do 500 zł.
Bernat Patrycja
na podst. PIORiN/ IOR
Fot: Sierszeńska