Sukcesywne zwiększanie produkcji w Samaszu w Białymstoku sprawiło, że konieczne stało się przeniesienie zakładu poza miasto. W istniejących obiektach nie ma możliwości rozbudowy, więc firma kupiła teren o powierzchni 26 ha w gminie Zabłudów. Pełną parą ruszyły prace projektowe, przygotowawcze i na plac wjechał sprzęt budowlany.
Zwieńczeniem wstępnego etapu było wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę nowej fabryki, co miało miejsce pod koniec października. Wyzwanie jest duże, bo powierzchnia hal produkcyjnych wraz z parkingiem i oczyszczalnią ścieków to łącznie 13 ha. Przewidziano także miejsce na pola doświadczalne (6,5 ha). Oprócz 4-piętrowego biurowca (6,5 tys. m2) powstanie też Ośrodek Badawczo-Rozwojowy (2 tys. m2).
Aktualne zatrudnienie w firmie wynosi 650 osób. Pomimo kryzysu w branży maszyn rolniczych Samasz odnotował 6-procentowy wzrost sprzedaży, a eksport zwiększył się o 25 procent. Dzięki takim osiągnięciom spółka liczy, że za 5-7 lat sprzedaż się podwoi i potrzebni będą nowi pracownicy.
Zakończenie budowy planowane jest na ostatni kwartał 2017 r. Wtedy firma zostanie przeniesiona na nowy teren. Spółka sygnalizuje, że nabyciem istniejących obiektów w Białymstoku zainteresowani są inwestorzy zagraniczni.
oprac. jj