Tygrys ma już 10 lat. Uniwersalność sprzętu polega na tym, że można nim pracować w różnych technologiach, tj. uproszczonej, gdzie niemal cały profil glebowy jest uprawiany lub w technologii pasowej. Wszystko zależy od tego, jakie elementy robocze będą zamontowane na sekcji kultywatora i jaka będzie zamontowana przystawka lub siewnik do wysiewu nasion.
Znana konstrukcja
Nowy, 6-metrowy Tygrys konstrukcyjnie niczym nie odbiega od oferowanych do tej pory maszyn o mniejszej szerokości. Pierwszym elementem jest sekcja kultywatora, która w czasie pracy aplikuje nawóz na różne głębokości. Elementy spulchniające glebę rozmieszczone są w trzech rzędach, a podziałka pomiędzy nimi wynosi 25 cm. Zęby na ostatniej belce rozmieszczone są co 75 cm. Dzięki temu można łatwo przygotować agregat po uprawy pasowej, np. kukurydzy. Wszystkie zęby spulchniające wyposażone są w zabezpieczenie hydrauliczne. Po spuszczeniu ciśnienia i zagłębieniu maszyny zęby odchylają się do tyłu. Wtedy należy zabezpieczyć zawór kulowy, który doprowadza olej do siłowników zabezpieczenia...