Jubileuszowe edycja traktorów Kubota M7004 dostępna jest w liczbie jedynie 50 sztuk i będzie rozdysponowana w całej sieci dilerskiej działającej na rynku europejskim, w tym w Polsce. Niewielka liczba egzemplarzy sprawia, że jeśli ktoś myśli o zakupie wyróżniającego się kolorystyką modelu M7004 nie powinien zwlekać.
Jednak zmiana barw to nie wszystko co kryją jubileuszowe traktory. Producent zastosował kilka istotnych modernizacji czyniąc ciągniki z Kraju Kwitnącej Wiśni jeszcze bardziej komfortowymi, wydajnymi i ergonomicznymi.
Zobacz także: Bednar prezentuje nowe wały nożowe do międzyplonów i resztek pożniwnych
Unowocześniona „siódemka”n o mocy od 150 do 175 KM
Pod maską znajdziemy zmieniony pakiet chłodnic, co sprawia, że ich codzienna obsługa nie stanowi problemu. Przeprojektowano wejście do kabiny, w której znajduje się nowy monitor zintegrowany z prawym podłokietnikiem o przekątnej 12 cali. Na monitorze możemy śledzić podstawowe parametry pracy ciągnika, obsługiwać auto prowadzenie traktora, czy nadzorować pracę systemu TIM (Tractor Implement Menagment). Ostatnie rozwiązanie jest intensywnie rozwijane przez producenta. Pozwala ono na przejęcie sterowania ciągnikiem przez maszynę współpracującą, taką jak prasa czy opryskiwacz. Dzięki takiemu wyposażaniu możliwe jest zmienienie prędkości ciągnika w zależności od wielkości zbieranego przez prasę pokosu. Model M7004 został także wyposażony w automatyczny system hamulcowy Assisted Parking Breake, który zwiększa bezpieczeństwo podczas częstego opuszczania kabiny.
Dodatkowo nowo oferowane ciągniki Kubota będzie teraz można wyposażyć w tylne koła o rozmiarze 42 cali. Podczas uroczystej prezentacji limitowanej serii jubileuszowych ciągników premierowy egzemplarz został opatrzony autografem legendarnego byłego mistrza F1 Jeana Alesiego.
Przypomnijmy, że w skład serii M7004 wchodzą modele o mocy od 150 do 175 KM. Ciągniki mogą być wyposażone w przekładnie typu Power Shift lub bezstopniowe KVT.
Kubota oferuje także system Connectivity, który umożliwia zdalne diagnozowanie przez producenta ewentualnych błędów i usterek, co skraca proces serwisowy.
Ładowarki zwiększają ofertę
Portfolio sprzętu dala sektora rolniczego w przyszłym sezonie uzupełnią ładowarki przegubowe i teleskopowe. To nowość, która rozszerza gamę oferowanego klientom sprzętu. Maszyny dla Kuboty wytwarzać będzie firma Giant. Na chwile obecną trudno wnioskować kiedy i na które dokładnie rynki trafią w pierwszej kolejności nowe maszyny.
Koncern przygotował nie tylko nowości w segmencie rolniczym. W szerokim portfolio znajdziemy także szereg innowacji dla sektora komunalnego i ogrodniczego. Jednym z nich są mini ciągniki ogrodnicze wyposażone w elektryczne silniki napędowe. Taki sprzęt sprawdzi się podczas pracy w halach, szklarniach czy ogrodach zoologicznych, gdzie brak emisji szkodliwych gazów spalinowych to kluczowy aspekt.
Kubota rozwija także innowacyjne technologie dla sadów i winnic. Dzięki nowym rozwiązaniom możliwe jest kontrolowanie zaawansowania patogenów w winnicach szybko precyzyjnie i w fazie, która jest często niemożliwa do wykrycia przez właściciela.
System UV Boosting wykorzystuje promieniowanie UV, dzięki czemu w krótkim czasie można zweryfikować całą plantację pod kątem zagrożenia np. chorobami grzybowymi. Pozwala to na podjęcie decyzji o wykonaniu zabiegu lub odłożeniu go w czasie. Kubota oferuje także autonomiczny sadowniczy o nazwie KFAST. Po zilustrowaniu stanu drzewek w sadzie możliwe jest autonomiczne i wybiórcze wykonanie oprysku tylko na te drzewka, które wymagają ochrony. Dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędzamy coraz droższe środki ochrony roślin, a dzięki mniejszemu ich zużyciu sprawiamy, że owoce są zdrowsze dla konsumenta.
Jednak w sadach Kubota idzie ze swoimi innowacjami o krok dalej. Często w sadach problemem w czasie zbiorów jest brak rąk do pracy. Bywa również, że na odległych i niedostępnych dla ludzkich rąk gałęziach pozostaje niezerwane owoce. To przyczynia się do zmniejszenia wydajności i opłacalności produkcji sadowniczej. Dalego Kubota proponuje autonomiczna platformę do zbierania owoców, takich jak np. jabłka. Całe urządzenie składa się z mobilnej platformy ze skrzyniami na owoce, na górze której stacjonuje 8 niewielkich dronów. Są one wyposażone w szereg czujników i sensorów, które pozwalają precyzyjnie namierzyć owoc, a dzięki przyssawce umożliwiają delikatne zerwanie jabłka o odłożenie go w skrzyni.
Jan Beba