Do rezygnacji z orki zdopingowały nas ciężkie warunki uprawy. Z rędzinami jest tak, że albo jest za mokro albo za sucho. Pług wyoruje wielkie bryły, które trzeba potem rozbijać. A jak już się to zrobi, gleba jest przesuszona. Najgorzej w takich warunkach wyglądają wschody rzepaku, który nie znajdując wilgoci w glebie musi czekać na deszcz, więc zdecydowaliśmy się na technologię pozwalająca na wjazd z siewem w nieuprawione pole, co gwarantuje wilgoć na start – wyjaśnia Tomasz Szewera.
Od niedawna do produkcji wszedł Strip Master 301,401 czyli uniwersalny zawieszany agregat uprawowo nawozowo siewny pozwalający na siew rzepaku, roślin strączkowych, zbóż, buraków czy kukurydzy. Ma zachować zalety wcześniej powstałych Strip Masterów (odporność na zapychanie, wytrzymałość, zwartość konstrukcji). Wyróżniać ma go uniwersalność oraz wprowadzenie rozwiązań ułatwiających pracę i obsługę.
Dłuta agregatu wyposażone są w płytki z węglików spiekanych, trudnościeralnych materiałów, co pozwala na długą pracę maszyny nawet w trudnych warunkach, występuje też opcja z dłutami napawanymi. Jest możliwość zamocowania przed łapą kroju talerzowego, który ma za zadanie przecinać resztki pożniwne. Regulacja głębokości pracy redlic uprawowych odbywa się hydraulicznie w zakresie od 0 do 40 cm. Łapy mogą pracować w rozstawach 33,3, 37,5, 45 i 75 cm Wszystkie łapy są podparte na wale, a w „spoczynku” mają duży prześwit – 87 cm. Łapy uprawowe są dość mocno od siebie oddalone – umieszczone są na dwóch belkach. – Odległość między nimi wynosi 75 cm, co pozwala pracować bez zapychania się siewnika – podkreśla Szewera.
W przypadku siewu rzepaku belka siewna wyposażona jest w redlice siewne wąskie przystosowane do siewu w wąskim pasie. Do siewu zbóż wymieniamy końcówki redlic na szerokie z podcinaczami pozwalające na siew w szerokim pasie. Maszyna ma możliwość odczepienia belki siewnej i sprzęgnięcia jej z siewnikiem punktowym.