![569886](https://static.topagrar.pl/images/2025/01/25/o_569886_1280.webp)
Nowe technologie coraz śmielej wkraczają do rolnictwa, a opryski z wykorzystaniem dronów to coraz częściej poruszany temat. Firma XAG Polska, oficjalny dystrybutor dronów XAG w Polsce, wprowadziła do oferty XAG P150 – nowy model drona do oprysków. Czy ten sprzęt rzeczywiście przyspieszy i usprawni proces aplikacji środków ochrony roślin?
Zobacz też: Rolnictwo 4.0 to nie tylko zakup maszyny. Rolnik wie, ale nie wszystko
Nowy dron rolniczy z pojemnym zbiornikiem i większą prędkością lotu
Dron XAG P150 został zaprezentowany w grudniu 2024 roku przez firmę XAG i od razu trafił do oferty XAG Polska na sezon 2025. Jak podaje producent, jest to największy i najszybszy dron opryskowy dostępny na rynku, wyposażony w zbiornik o pojemności 18,5 galona (około 70 litrów) i mogący osiągnąć prędkość lotu powyżej 30 mil na godzinę (około 48 km/h).
Według informacji producenta nowy model pozwala na wydajniejsze pokrycie terenu przy zachowaniu wyższych dawek cieczy na hektar, co ma poprawić skuteczność aplikacji i precyzję oprysków.
Dron, który skraca czas oprysku i zwiększa jego dokładność
Zdaniem firmy XAG, P150 został zaprojektowany z myślą o zwiększeniu efektywności pracy operatorów dronów. Sprzęt ma umożliwiać opryskiwanie większych obszarów w krótszym czasie, a jednocześnie zapewniać stabilność i precyzję.
XAG P150 – krok w stronę rolnictwa precyzyjnego
Firma XAG Polska podkreśla, że nowy model drona wpisuje się w rozwój rolnictwa precyzyjnego, zwiększając efektywność aplikacji i redukując straty środków ochrony roślin. Wprowadzenie większego zbiornika i większej prędkości lotu ma poprawić rentowność usług opryskowych wykonywanych dronami.
Czy XAG P150 sprawdzi się w dużych gospodarstwach?
XAG P150 może znaleźć zastosowanie w dużych gospodarstwach oraz w firmach świadczących usługi opryskowe. Wysoka prędkość i duża pojemność zbiornika to cechy, które mogą ułatwić pracę operatorom. Kluczowe pytanie brzmi – jak ten model sprawdzi się w rzeczywistych warunkach polowych?
Źródło: profitechnika.pl