Właśnie w Holandii skutki pandemii, objawiające się słabszym napływem pracowników z innych krajów Europy, są bardzo odczuwalne przez rolników różnych branż.
Holenderscy analitycy szacują wpływy ze sprzedaży robotów rolniczych za rok 2020 tylko we własnym kraju na łącznie 715 mln euro. Obejmuje to np. roboty do dojenia, karmienia i usuwania obornika Według szacunków w ciągu tej dekady liczba ta może wzrosnąć do 2,5 mld euro.
Według ABN Amro koszty pracy w rolnictwie będą nadal rosły na całym świecie. W Holandii średni udział kosztów osobowych w obrotach przemysłu w okresie od 2010 do 2019 włącznie wzrósł o 2 punkty procentowe – do 10% w porównaniu z odpowiednią średnią z poprzedniej dekady. Ostatnio badany wskaźnik dotyczył produkcji cebul kwiatowych z 26,3%, następnie sadownictwa z 25% i uprawa warzyw na wolnym powietrzu 24,1%. Pozostałe miejsca zajmowała uprawa szklarniowa 20,4%, szkółki drzew 18,5% i hodowla trzody chlewnej 14,6%. Uprawy rolne z 8,1% i produkcja mleka z 7,6% były poniżej 10%. Według holenderskich ekspertów wzrost kosztów pracy jest również częściowo spowodowany zmianami w procesie produkcji.