Najczęściej plon szacujemy w przypadku konfliktu z firmą ubezpieczeniową, która stara nam się udowodnić, że nie należy nam się wysokie odszkodowanie lub ustalania rekompensat za szkody wyrządzone przez dziką zwierzynę. W obu przypadkach powinno nam zależeć, by próba jak najbardziej odzwierciedlała rzeczywistość.
Oczywiście istnieją naukowe metody pozwalające na poznanie plonowania roślin i nie potrzeba do tego żadnego wymyślnego sprzętu. Wystarczy wyznaczyć reprezentatywny metr kwadratowy powierzchni uprawnej, a następnie zebrać z niego wszystkie kłosy. Po ich wymłóceniu próbkę trzeba zważyć, a wynik pomnożyć przez 10 000. Wydaje się proste, jednak z doświadczenia wiem, że taka metoda poznania plonu jest bardzo praco- i czasochłonna.
Dodatkowo trzeba pamiętać, że aby mieć wynik odzwierciedlający rzeczywisty plon, próbę najlepiej wykonać kilkakrotnie w różnych częściach pola i wyliczyć średnią.
Dlatego jeśli często musimy szacować plon, to z pomocą przychodzą nam dwa urządzenia firmy Gode. Pierwszym z nich jest MiniBatt. To urządzenie to najmniejszy kombajn do omłotu na świecie. Sprzęt prócz szacowania plonu sprawdzi się takż...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Szybkie szacowanie plonu na polu
Często bywa, że nim wyjedziemy w pole kombajnem musimy precyzyjnie oszacować plon. Oto zestaw dwóch urządzeń, które ułatwią to zadanie.