Jak podkreślał Parzonko, w 2015 roku stało się faktem wycofanie UE z mechanizmu „kwotowania produkcji mleka” i innych mechanizmów takich jak np. „dopłaty do eksportu produktów mlecznych poza granice UE”.
– Skutki były przewidywalne. W wyniku rosnącej podaży mleka na rynkach światowych, w tym w UE i ograniczonego popytu – głownie w Chinach i Rosji – ceny mleka w Polsce i całej UE zaczęły spadać – mówił dr Parzonko.
Zdaniem eksperta z SGGW, wykształciło się zjawisko wahania cen skupu mleka, które zdecydowanie utrudnia podejmowanie decyzji o działalności inwestycyjnej. Wśród rolników powstaje więc pytanie: Jak mogą kształtować się ceny mleka, czy prowadzenie tej działalności w kolejnych latach będzie opłacalne?
Pomimo inwestycji poczynionych w ostatnich latach, polskie gospodarstwa ciągle charakteryzują się niższą efektywnością techniczną i mniejszą skalą produkcji.
– Musimy racjonalnie wydawać ograniczone środki finansowe z UE. Nie wolno bezmyślne wspierać nieefektywnych, wewnętrznie sprzecznych działań w gospodarstwach rolniczych – mówił Parzonko.
opr. mj
Fot. Wieczorek