Według specjalisty, Likwidacja kwot mlecznych jest dla Polski szansą, ale nie tak wielką, jak się może wydawać. Zacznie się bowiem prawdziwa konkurencja, a mechanizm kwotowania był niczym innym, jak administracyjnym instrumentem, który ją ograniczał. Takie kraje jak Holandia, Dania, Niemcy czy Polska, gdzie w sezonie 2013/2014 przekroczono krajowe limity odpowiednio o 4%, 2,1%, 1,9% i 1,7% będą się więc starały maksymalnie rozwinąć swój potencjał i zdobyć nowe rynki zbytu. Wygrają jednak Ci, którzy będą najbardziej konkurencyjni.
– Kwoty mleczne wprowadzano ze względu na nadprodukcję i niskie ceny. Mam wątpliwości, czy rynek stał się na tyle sprawny, by podołać grożącym mu wahaniom bez żadnych regulacji. Dlatego nie wykluczam, że w przyszłości będzie rozważany powrót do tego systemu – mówi prof. Gornowicz. Jego zdaniem dobrym alternatywnym pomysłem są umowy kontraktacyjne...
O tym jak powinny być sformułowane, perspektywach eksportu produktów mleczarskich, prognozie cen białego surowca i szansach na rozwój naszej branży przeczytasz w wywiadzie na str. 6 w najnowszym programie specjalnym "top bydło". mj