StoryEditor

Czeski problem z jabłkami

Producenci owoców w Republice Czeskiej w 2014 r. zebrali rekordową ilość 152.464 ton owoców, był to wzrost w stosunku do poprzedniego roku o 2,2%.
23.01.2015., 16:01h

Co z tego, skoro powodów do radości i tak nie ma. Średnio ceny jabłek spadły o ¼ (do 8 CZK/kg). Producenci są stratni i niezadowoleni. Przychody spadły o około 300 milionów koron (niecałe 47 mln zł).

Wszystko przez wprowadzone przez Federację Rosyjską w zeszłym roku embargo na produkty rolno-spożywcze. W tym roku niestety najprawdopodobniej straty się pogłębią. Efektem tego będzie konieczność przełożenia planowanych inwestycji na rok następny. Prawdopodobny dalszy spadek cen owoców będzie miał negatywny wpływ szczególnie na przedsiębiorstwa produkcji sadowniczej, w których w ubiegłym roku odnotowano niższe zbiory.
Na obniżenie cen owoców wpływ miało nie tylko embargo, ale także sama skala produkcji owoców. Zbiory były najwyższe od 12 lat. Jak przewidują analitycy, raczej nie należy spodziewać się wielkich podwyżek cen w najbliższych miesiącach. Rynek unijny także jest przepełniony jabłkami – głównie z Polski. Tutaj także z roku na rok produkcja jest coraz większa. Ponadto niskie ceny jabłek utrzymają się przynajmniej jeszcze przez jeden sezon z uwagi na niski kurs rubla.

Choć Komisja Europejska wprowadziła działania mające na celu niwelację strat sadowników po wprowadzeniu embarga, jednak zdaniem producentów owoców z Czech nie dały one zamierzonego rezultatu.

Niewątpliwym plusem obniżek cen jabłek jest zwiększenie popytu konsumenckiego na te owoce. Tylko w grudniu 2014 r. odnotowano najwyższą od 10 lat konsumpcję tych owoców. Sadownicy zatem raczej nie muszą zastanawiać się, czy zdążą sprzedać swoje zapasy wynoszące, bagatela, 41.000 ton jabłek., bo ocenia się, że zapotrzebowanie na jabłka do końca czerwca będzie wynosić 70.000 ton. Oznacza to, że około 40% popytu będzie musiał pokryć import.

W ubiegłym roku zbiory jabłek w Republice Czeskiej w stosunku do 2013 r. wzrosły o 8,5% (do 130.303 ton). Sady owocowe zajmują tam powierzchnię 17.558 ha, z czego 9.023 ha zajmują jabłonie. Roczny obrót w branży sadowniczej szacuje się na ponad 1 mld koron. W tamtejszym w sadownictwie zatrudnionych jest około 5.000 osób.  oprac. e-abi

Aleksandra Galus
Autor Artykułu:Aleksandra Galus

redaktor, specjalista ds. automatyzacji treści

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 00:42