Czy będzie wyrównanie cen żywca w gospodarstwach utrzymujących świnie w czerwonej strefie ASF – pytają rolnicy, jednak odpowiedzi na razie brak. Ostatnie wnioski na to dofinansowanie można było składać do 28 lutego br. i dotyczyły one zeszłego roku. Teraz producenci świń, mimo że tracą krocie, wsparcia nie mają. A jest ono niezbędne do ich dalszego funkcjonowania.
– Na terenie, na którym gospodarujemy, czerwona strefa jest w tym roku od połowy czerwca. Od tego czasu tracimy po 100-150 zł na każdym tuczniku. To już pół roku. W sumie przez tę sytuację straciliśmy ok. 300 tys. zł – mówi Łukasz Kamieniarz z Olszewa w pow. kościańskim, który wraz z żoną Hanną utrzymuje 3 200 tuczników.
Małżeństwo ma już doświadczenie, bo to nie pierwszy raz, kiedy ich chlewnie zostały objęte czerwoną strefą. Jednak za tamten okres otrzymali wyrównanie.
Brama dezynfekcyjna, Olszewo
"Skarb Państwa za to odpowiada, to nikt nikomu tu łaski nie robi"
– Od czerwca do listopada 2020 r. sprzedawaliśmy świnie za 3,50 zł/kg żywca, podczas gdy stawki rynkowe wahały się między 4,80 a 5 zł/kg. Na każdym tuczniku traciliśmy ponad 150-180 zł. W ram...