Specjalista skupił się na żywieniowych przyczynach zaburzeń cyklu rujowego u krów, które mogą się wiązać z ujemnym bilansem energii, niedostatecznym pokryciem zapotrzebowania krów na mikroelementy, nadmiarem białka ogólnego w dawce pokarmowej czy stresem cieplnym. – Im później przypada dzień z ujemnym bilansem energii, tym późniejsza jest pierwsza owulacja i tym gorsze są prognozy dla rozrodu – podkreślał prof. Kowalski. O tym zagadnieniu napiszemy szczegółowo w marcowym wydaniu „top bydło”.
Wysoka wydajność i produkcja życiowa
Oprócz dobrej organizacji rozrodu, jednym z głównych sposobów na poprawę ekonomiki produkcji mleka jest wysoka wydajność zwierząt oraz produkcja życiowa. Jak wyliczał Arend Jan Hendriks, właściciel gospodarstwa mlecznego Hendripol, koszt wyprodukowanego kilograma mleka w przypadku krowy o wydajności rocznej na poziomie 8 tys. kg i życiowej 25 tys. kg, wynosi 1,34 zł, wobec 1,11 zł przy wydajności odpowiednio 11 tys. kg i 40 tys. kg mleka.
Wiele oszczędności może także przynieść kontrola odchowu cieląt. Jak podkreślał dr Paweł Górka z UR w Krakowie, dzięki prawidłowo odchowanemu zwierzęciu i monitorowaniu jego efektów możemy uzyskać nawet 1,2 tys. litrów mleka więcej w laktacji. – Trzeba notować na jaką chorobę i w jakim wieku zapadło ciele, skutki oraz metodę zastosowanej terapii, a także czas trwania schorzenia – podkreślał dr Górka.
W spotkaniu zorganizowanym przez Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Gdańsku, które obyło się 15 lutego br. wzięło udział ok. 300 osób, a swoją ofertę zaprezentowały 33 firmy.
mj
Fot. Jajor