Według autorów raportu, nadzieja na poprawę rysuje się raczej w dłużej perspektywie. Wprawdzie do tej pory poczyniono już liczne kroki przebudowy eksportu wieprzowiny z UE, jednak wciąż jest to za mało, by zrekompensować straty rynku, jakie poczynił wprowadzony w tym roku przez Rosję zakaz importu mięsa wieprzowego.
W 2013 r. około jedna czwarta całego unijnego eksportu świń była wysyłana do Rosji. W pierwszym półroczu tego roku spadek wywozu do Rosji wyniósł poniżej 10 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Jak sugeruje analiza Rabobank, oznacza to, że UE jest w stanie wyeksportować około 15% na inne rynki, głównie do Japonii i Korei Południowej. Niestety, nie jest możliwe znalezienie nowych rynków zbytu dla wszystkiego, tym bardziej, że kursy walut nadal są niekorzystne i nie sprzyjają handlowi zagranicznemu.
Kiedy ta sytuacja się zmieni? Trudno przewidzieć, dużo zależy od tego jak długo jeszcze rynek rosyjski pozostanie zamknięty, i w jaki sposób Komisja Europejska będzie próbowała pomóc sektorowi wieprzowiny. Istotne są także inne czynniki, takie jak np. choroby, które mogą zachwiać rynkiem. Biorąc pod uwagę te i inne kwestie – w tym taniejące pasze, podwyższona produkcja trzody i rosyjskie embargo presja cenowa w sektorze prawdopodobnie długo jeszcze będzie się utrzymywać.
e-abi
StoryEditor
Jak długo będzie trwała presja cenowa?
Przynajmniej do roku 2015 rosyjski zakaz handlu będzie w coraz większym stopniu ciążył na unijnym rynku wieprzowiny – informuje w najnowszym raporcie kwartalnym Rabobank.