Czwartek jest dniem, w którym organizacyjnie musimy połączyć pracę trzech działów, działu porodowego, odchowalni prosiąt oraz działu rozrodu. Dlatego tak musimy zorganizować przemieszczanie loch i prosiąt, aby nie kolidowało to z innymi pracami, które mają być w tym dniu wykonane na poszczególnych działach. Dobra organizacja pracy w tym dniu ma na celu szybkie opróżnienie sektora porodowego i przystąpienie do mycia i dezynfekcji.
Pracownicy działu porodowego i odchowalni powinni być przeszkoleni, aby nie potęgować stresu związanego z przemieszczaniem i przegrupowaniem prosiąt, szczególnie uważać na nadmierne tłoczenie się zwierząt podczas przepędzania. Przy odsadzaniu prosięta są niespokojne i narażone na stres co potęguje agresywne zachowania. Dodatkowo ustala się hierarchia w obrębie kojca. Dobrze zwrócić w tym dniu uwagę na masę ciała zwierząt łączonych i umieszczać w kojcu prosięta o zbliżonej wielkości i masie ciała, gdyż różnice te będą się pogłębiać w czasie odchowu.
Należy pamiętać, aby nie zagęszczać zwierząt w kojcach. Ze względu na przestrzeganie zasad dobrostanu należy zapewnić prosiętom odpowiednią powierzchnię w czasie odchowu. Chcąc utrzymywać prosięta do masy ciała 30 kg przeznaczamy 0,3m2/ sztukę.
Nie zapominajmy o zapewnieniu dostępu do świeżej wody. Potrzebny jest min. 1 smoczek na 10 prosiąt lub 1 poidło miseczkowe na 15 prosiąt. Należy codziennie kontrolować czystość i drożność poideł.
Ważnym elementem jest zapewnienie odsadzonym prosiętom odpowiedniej dla nich temperatury otoczenia w odchowalni. Dlatego mycie i dezynfekcja powinny odbyć się dwa dni przed wprowadzeniem do niej zwierząt (wtorek). W środę ogrzewamy pomieszczenie, tak aby na czwartek rano uzyskać 29–30 stopni C.
Więcej szczegółów dotyczących organizacji odsadzania prosiąt znajdziecie w marcowym wydaniu „top świnie” w rubryce: zootechnik radzi. Zapraszamy do lektury. aku