StoryEditor

Rynek: Umowy handlowe UE

Bruksela poważnie analizuje obecną sytuację na rynku trzody chlewnej i potencjalny wpływ na nią toczonych negocjacji handlowych. Dotychczas Europa skutecznie broniła swojego rynku cłami, podwyższonymi wymogami dobrostanu świń i zaporami przeciwko stosowaniu zakazanych dodatków paszowych. 
20.12.2016., 12:12h

Fachowcy z Brukseli założyli, że umowy z Kanadą i Wietnamem są już zawarte, choć ich efekt rynkowy nie jest jeszcze oceniony. Kanada ma bardzo silne rolnictwo, a z powodu bardzo słabego zaludnienia jest małym rynkiem dla wyprodukowanych w Europie wyrobów przemysłowych. Wietnam przeciwnie, ma silne rolnictwo, ale pod względem asortymentu jest mało konkurencyjny, np. dla Polski.

Nie wiemy jeszcze w jakich transzach i terminach napłynie do Europy ok. 75 tys. ton wieprzowiny z Kanady. Podobno szczegóły techniczne nie są jeszcze uzgodnione. Powstaje pytanie, czy będą to półtusze, czy same schabowe? Takich zasadniczych szczegółów w Brukseli jeszcze nie znają, a szkoda.  dr T. Blicharski, POLSUS

Do analizy skutków umów założono dwa warianty: optymistyczny i konserwatywny. Przeczytasz o nich oraz o tym, które kraje stoją już w kolejce do negocjacji umów z EU już w styczniowym wydaniu "top świnie".

Anna Kurek
Autor Artykułu:Anna Kurek

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
02. listopad 2024 19:00