O tym ile trwa uzyskiwanie pozwoleń na budowę chlewni, czy kurnika wiedzą co, którzy się o nie starali. Ba, mamy coraz więcej przypadków, że lokalne społeczeństwo i władze zupełnie blokują inwestycję. Pisaliśmy o tym wielokrotnie na łamach „top agrar Polska”. Dlatego już po raz drugi zabieramy Was do Sejmu na posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podczas której będziecie mogli zabrać głos i podzielić się swoimi pomysłami jak rozwiązać te patowe niekiedy sytuacje.
Z naszych reportaży wynika, że średnio od momentu pierwszych działań do uzyskania decyzji o warunkach zabudowy mija ponad 2 lata. Niestety nie każdemu, kto planuje inwestycje się to udaje. Pomimo zmian lokalizacji inwestycji, pomimo spotkań z lokalną społecznością, pomimo rządowych i unijnych programów wsparcia dla sektora trzodowego i produkcji prosiąt wciąż wielu rolników musi obchodzić się smakiem.