Zgodnie z ministerialnym projektem, spółdzielnia rolników ma być dobrowolnym zrzeszeniem, które może założyć co najmniej 10 rolników, osób niebędących rolnikami, ale zajmujących się przechowywaniem, sortowaniem, magazynowaniem i przetwarzaniem produktów rolnych lub ryb.
W skład rady nadzorczej spółdzielni mogą wchodzić tylko wybrani rolnicy, dzięki czemu zrzeszenie zachowa charakter rolniczy.
Głównym celem wzmocniona pozycja
Zadaniem spółdzielni ma być prowadzenie działalności gospodarczej tak, by działać na korzyść jej członków. Rolą organizacji ma być też skup i przetwarzanie produktów wytworzonych przez zrzeszonych rolników, a następnie obrót przetworami.
Spółdzielnia ma pomóc w planowaniu produkcji rolnej. Dzięki niej rolnicy będą mogli dostosować się do warunków panujących na rynku, a także wykorzystać wytworzone przez siebie nadwyżki.
Motywacją do organizowania takich zrzeszeń mają być zwolnienia i preferencje podatkowe. Żeby jednak były możliwe, jako forma pomocy publicznej, konieczna jest notyfikacja projektu w Komisji Europejskiej.
Zdaniem resortu rolnictwa, spółdzielnia rolników pozwoli im być bardziej konkurencyjnymi na rynku i da im silniejszą pozycję w negocjacjach.
Ustawa ma wejść w życie po 30 dniach od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. al
fot. K. Sierszeńska