StoryEditor

Śrubujemy wydajność loch

Kluczem do sukcesu w produkcji prosiąt jest maksymalne wykorzystanie potencjału stada przy najniższych kosztach. Jak to zrobić? Na naszym seminarium receptę zdradzili eksperci i praktycy.
21.06.2018., 12:06h
Choć średnie wyniki krajowych stad świń odbiegają od osiąganych przez Duńczyków, Holendrów czy Niemców, to na naszym podwórku nie brakuje specjalistów, którzy osiągają topowe wyniki w zakresie produkcji świń. Jedną z nich jest dr Grażyna Kusior, kierowniczka fermy w Chotyczach. Podczas naszego seminarium „Doskonalenie produkcji świń w dobie ASF” podzieliła się swoją receptą na wydajną chlewnię. Obecnie zarządza 1400 zwierzętami w stadzie podstawowym, od których rocznie odsadza blisko 45,5 tys. prosiąt, co daje 32,5 prosięcia odsadzonego od lochy na rok. Startowała od wyniku 20 prosiąt odsadzonych/rok/lochę.

– Co ważniejsze, z 1 stanowiska dla loch odsadzamy 30,33 prosięcia/rok. To właśnie ten parametr jest najważniejszy z ekonomicznego punktu widzenia. Osiągnięcie takiego wyniku zawdzięczamy nie tylko biologicznemu potencjałowi zwierząt i wysokiemu statusowi zdrowotnemu świń, ale przede wszystkim optymalnej organizacji pracy i możliwie maksymalnemu skracaniu okresów przestoju pomieszczeń oraz dni jałowych u loch – twierdzi dr Kusior.

Jeśli chcesz wiedzieć, jak poprawić efektywność swojej produkcji, przeczytaj koniecznie artykuł „Śrubujemy wydajność loch” w lipcowym numerze „top świnie” dostepnym tylko z "top agrar Polska".


Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. grudzień 2024 09:05