Kiedyś był tu sam tucz, jednak nie przynosił on oczekiwanych zysków, dlatego w 2007 r. Ryszard zainwestował z pomocą SPO w chlewnię na 120 loch. Synowie, Damian i Piotr studiowali wówczas na SGGW w Warszawie, jednak w wolnym czasie zawsze pomagali przy produkcji oraz w polu.
– W chwili ukończenia 18 lat wiedziałem, że chcę zostać w gospodarstwie. Mój brat, Piotr podjął tę decyzję dopiero po zakończeniu studiów – wspomina Damian.
Jesienią 2014 r. rozpoczęli budowę chlewni na 350 macior. Dziś we trójkę pracują w stadzie liczącym 500 loch genetyki Choice Genetics. Produkcja prowadzona w rytmie 3-tygodniowym nastawiona jest na prosięta.
– Jesteśmy w stanie przygotować jednorazowo partię liczącą nawet 900 prosiąt będących w jednakowym wieku – informuje Damian.
O tym w jaki sposób Kacprzakowie dzielą się obowiązkami w gospodarstwie przeczytacie już w grudniowym wydaniu "top agrar Polska" w artykule "Młodzi do steru". Zapraszamy do lektury. aku
StoryEditor
Takich dwóch, jak ich trzech...
– Rolnictwo to nasza pasja i nasz zawód. Od najmłodszych lat zarówno ja ja i moi synowie wykazywaliśmy zamiłowanie do wsi. Od dziecka każdy z nas pomagał w gospodarstwie – mówi Ryszard Kacprzak ze Starych Pasków w powiecie sochaczewskim. Ojciec z dwoma synami prowadzi i rozwija dziś gospodarstwo nastawione na produkcję prosiąt.