Żyto tradycyjnie uprawiane w naszym kraju na słabszych glebach jest wciąż ostrożnie wykorzystywane w nowoczesnej produkcji świń. To konsekwencja myślenia o tym zbożu tylko w kategorii starych odmian populacyjnych, zawierających znaczne ilości substancji antyżywieniowych.
Tymczasem w ostatnich latach na rynku pojawiły się odmiany mieszańcowe, syntetyczne i hybrydowe, a nawet populacyjne, w których ziarnie hodowla obniżyła zawartość tych niekorzystnych substancji. Stosowanie tego ziarna w żywieniu świń jest niemal tak samo bezpieczne jak innych zbóż.
Przekonali się o tym nasi rozmówcy, właściciele rodzinnych gospodarstw nastawionych na produkcję trzody chlewnej. Ich opinie poznasz w listopadowym wydaniu programu specjalnego "top świnie". Zachęcamy do lektury! pj-t