Najniższe od 50 lat pogłowie świń, wciąż obniżające się ceny żywca wieprzowego oraz stale wzrastający import zwierząt – to zdaniem producentów świń tylko niektóre z bolączek branży.
W 2015 r. pogłowie zmniejszyło się o 6%, a zdaniem ekspertów jeżeli natychmiast nie nastąpią poważne działania odwracjące ten trend w 2016 r. spadek pogłowia będzie jeszcze większy. W szczególnie szybkim tempie spada liczebność krajowych loch, a wzrasta import warchlaków z zagranicy. W 2015 r. ściągneliśmy 5,9 mln zwierząt.
Podczas specjalnie zwołanego posiedzenia zarządu POLSUS jednomyślnie postanowiono przedstawić najbardziej aktualne problemy w branży kierującemu resortem rolnictwa ministrowi Krzysztofowi Jurgielowi. W wystosowanym do niego piśmie zarząd zawarł najbardziej pilne problemy, które rząd powinien jak najszybciej rozwiązać.
- Obowiązkowe zawarcie elementu cenowego w umowach między dostawcami żywca i odbiorcami: element cenowy mógłby się odnosić np. do cen niemieckich;
- Uporządkowanie procedur związanych z wydawaniem pozwoleń na budowę chlewni. Muszą być precyzyjnie określone warunki i całkowite zerwanie z uznaniowością i opiniami;
- Podejmowanie przez rząd i organizacje pozarządowe działań zmierzających do zezwolenia na krzyżowe stosowanie mączek mięsno-kostnych w żywieniu;
- Odstąpienie przez rząd od wprowadzenia zakazu stosowania pasz zawierających komponenty GMO w żywieniu świń, bydła i drobiu;
- Uregulowanie rynku zbóż, który silnie wpływa na opłacalność produkcji trzody;
- Zwiększenie w ramach PROW 2014–2020 wysokości wsparcia na rozwój produkcji prosiąt do kwoty umożliwającej wybudowanie lub modernizację chlewni do min. 100 loch, tj. 12 tys. na stanowisko;
- Podjęcie działań umożliwających wyróżnianie (znakowanie) mięsa pochodzącego w całym cyklu produkcyjnym od krajowych producentów.
aku
Fot. Kurek