Ceny tuczników sięgają poziomu sprzed wielu lat. Podwyżki nośników energii, wynagrodzeń i innych świadczeń zupełnie nie przystają do cen tuczników. Zwłaszcza, że konsumenci też nie odczuwają tych obniżek cen. Producenci są zdeterminowani do bardzo radykalnych działań. Straty w produkcji trzody prowadzą wiele gospodarstw do bankructwa i zagłady. Stąd ta pełna desperacji petycja do Ministra Rolnictwa.
Pełna treść petycji:
W imieniu uczestników XVII Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS” zwracamy się do Pana Ministra z prośbą o podjęcie działań, które umożliwią polskim hodowcom i producentom trzody chlewnej przetrwać ciężka sytuację i jednocześnie ochronić oraz zachować osiągnięcia krajowej hodowli trzody chlewnej.
Postulaty zgłoszone przez uczestników Zjazdu Delegatów:
1. Jednakowa i spójna interpretacja przepisów przez Powiatowych Lekarzy Weterynarii w zakresie ASF, bioasekuracji i sprzedaży zwierząt hodowlanych oraz tuczników.
Znane są nam przypadki hodowców z czerwonej strefy ASF, którym PLW nie wyraża zgody na pobranie krwi przed sprzedażą tuczników do zakładu mięsnego – również w czerwonej strefie. Wg PLW hodowcy ci przeszli podwójną kontrolę bioasekuracji i takie badania nie są wymagane prawem. Oznacza to, że zakłady mięsne powinny odbierać świnie z takich gospodarstw bez badań.
Jednak zakład mięsny nie chce kupić świń bez badań. PLW, mimo informacji otrzymanej od zakładu mięsnego, że nie kupi świń bez badań, wyjątkowo i jednorazowo zgodził się na pobranie krwi do badań, informując hodowców, że następnym razem będą musieli ponieść koszty we własnym zakresie.
Wg pisemnego zalecenia Głównego Lekarza Weterynarii zakład mięsny, który jest dużym eksporterem wymaga badań krwi w każdej sytuacji, dlatego GLW zaleca PLW, żeby je wykonywali, nawet gdy nie są niezbędne (jak w przypadku przemieszczania w obrębie czerwonej strefy). Zalecenie to GLW rozesłał do powiatowych biur weterynarii, jednak dla nich jest to tylko opinia GLW, a nie wiążące prawo.
Czas oczekiwania na wynik badania krwi jest bardzo zróżnicowany i wynosi od 5 do 12 dni, co utrudnia sprzedaż tuczników z czerwonej strefy zgodnie z wymogami weterynaryjnymi (wynik badania jest ważny 14 dni od dnia pobrania krwi).
2. Odpowiednio wczesne informowanie hodowców i producentów świń o planowanych naborach wniosków dotyczących programów pomocowych
Ogłaszanie naboru wniosków z miesięcznym wyprzedzeniem jest zbyt krótkim okresem, który często uniemożliwia wykorzystanie w racjonalny sposób dostępnych środków, np. z PROW 2014-2020 czy z pomocy de minimis. Wczesne upublicznienie planu naboru wniosków pozwoli na zaplanowanie wydatków i inwestycji w gospodarstwie i odpowiednie wykorzystanie dostępnych środków.
3. Wprowadzenie zmian w PROW 2014-2020, które umożliwią inwestowanie w budynki dla świń
PROW 2014-2020 w ramach poddziałania „Wsparcie inwestycji w środki zapobiegawcze, których celem jest ograniczenie skutków prawdopodobnych klęsk żywiołowych, niekorzystnych zjawisk klimatycznych i katastrof” na operacje typu „Inwestycje zapobiegające zniszczeniu potencjału produkcji rolnej”nie pozwala na finasowanie działań związanych z modernizacją budynków, jeśli są one przeznaczone tylko dla trzody chlewnej. Warunkiem uzyskania wsparcia jest jednoczesne posiadanie bydła i świń, bowiem wsparcie można otrzymać w przypadku modernizacji zmierzającej do oddzielnego utrzymania obu gatunków.
4. Zwiększenie liczby dzików do odstrzału sanitarnego
5. Uproszczenie dokumentacji dotyczącej bioasekuracji
Praktyka produkcyjna wskazuje, że wystarczającymi dokumentami, które zapewnią bezpieczny poziom bioasekuracji są: książka wejść i wyjść, książka wjazdów na fermę oraz zapisy dotyczące zużycia środków dezynfekcyjnych.
6. Zgoda na użycie noktowizorów dla myśliwych do celów łowieckich przy odstrzale dzików
Możliwość korzystania z tego typu sprzętu do obserwacji jest niewystarczająca. Rozszerzenie pozwolenia na zastosowanie noktowizorów do celów łowieckich zachęciłoby myśliwych do wyjść nocnych i zwiększyłoby możliwości odstrzału dzików, również nocą- bez narażania myśliwych na ryzyko związane z polowaniem nocą.
7. Zastosowanie mechanizmu wsparcia dla stad hodowlanych, takiego jak dla ras zachowawczych
Trudna sytuacja w sektorze hodowli i produkcji trzody chlewnej ras krajowych związana z występowaniem afrykańskiego pomoru świń, wzrostem wymogów bioasekuracyjnych w gospodarstwach rolniczych, utrudnieniami w sprzedaży tuczników i praktycznej blokadzie zbytu materiału hodowlanego ze stref objętych ograniczeniami, a także wysokie koszty pasz, niskie ceny żywca oraz trwający import warchlaków i rozwijający się tucz nakładczy, potęguje rezygnację z hodowli i produkcji świń w wielu polskich gospodarstwach. Stanowi to zagrożenie dla przetrwania zasobów genetycznych ras polskich. Zastosowanie dopłat do loch i knurów stada podstawowego pozwoliłoby przetrwać dorobkowi polskiej hodowli, a konsumentom zaoferować wysokiej jakości wieprzowinę pochodzącą od polskich producentów.
8. Jednolite przepisy do pozyskiwania pozwoleń na budowę chlewni
Rozwój nowoczesnego sektora produkcji trzody i budowy chlewni jest blokowany przez opór lokalnych władz, które często poddają się wpływom osób, które przeniosły się z miasta na wieś. Bardzo często wójtowie lub burmistrzowie, mimo pozytywnych opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Sanepidu, wydanych dla planowanych inwestycji rolników, nie czują się tymi decyzjami związani i blokują budowę, rozbudowę czy nawet modernizację budynków inwentarskich. Wiele organizacji rolniczych wnioskowało do władz centralnych o zmianę obecnych przepisów, tak aby wójtowie czy burmistrzowie nie mieli dowolności w opiniowaniu lokalizacji inwestycji rolniczych.