Jak wskazują wszelkie dostępne dane, pogłowie trzody chlewnej ciągle spada. W szczególności zamykają się małe i średniej wielkości gospodarstwa rodzinne, które produkują trzodę chlewną w cyklu zamkniętym. Jest szereg powodów tej sytuacji, ale tym najważniejszym jest ekonomika całego przedsięwzięcia.
Kogo stać na hodowlę świń?
Po odbudowie stada trzody chlewnej w Chinach oraz gwałtownym spadku eksportu wieprzowiny z krajów Unii Europejskiej, ceny skupu zaczęły dramatycznie spadać, a koszty produkcji znacząco rosnąć. Na europejskim rynku powstała nadwyżka wieprzowiny, szacowana na ok. 30% w stosunku do popytu wewnątrzunijnego na to mięso. Zmieniły się również relacje kosztowe.
Tradycyjnie w Wielkopolsce przy małych areałach, słabych glebach i niskich cenach skupu zbóż, produkcja trzody chlewnej pozwalała rodzinnym gospodarstwom dobrze żyć. Najpierw COVID, a następnie wojna w Ukrainie przewróciły te relacje do góry nogami. Zboże jest drogie, a ceny skupu bardzo niskie. Nie ma więc sensu kontynuowanie trudnej i ryzykownej produkcji trzodowej, prowadzonej na własne ryzyko.
Strefy ASF: problemy w czerwonej strefie
Epidemia ASF t...