Mamy chwilowe ocieplenie, lecz minimalne temperatury przy gruncie, a więc na poziomie ozimin, są bardzo niepokojące. W niektórych rejonach kraju znacznie spadły poniżej –20°C, a w większości oscylują na poziomie –10; –15°C. To wartości mogące poważnie zagrozić przezimowaniu upraw, zwłaszcza na terenach o śladowej okrywie śnieżnej. Na szczęście w wielu lokalizacjach, mimo skrajnie silnych mrozów, była ona znacznie większa, kilkunastu- lub nawet kilkudziesięciu cm i zabezpieczyła rośliny przed szokiem termicznym. Na przykład w Katowicach, Kozienicach, Lublinie, Łodzi, Suwałkach, czy we Włodawie mrozy były pokaźne, to jednak temperatura gruntu na głębokości 5 cm jest dodatnia (patrz zestawienie).
Zamarznięta gleba
Niestety, ze względu na brak lub niewielką okrywę śnieżną w dużej części Wielkopolski, woj. lubuskiego, kujawsko-pomorskiego i południa zachodniopomorskiego oraz w przyległych im lokalizacjach, są też w kraju rejony, gdzie mrozy dość mocno wniknął do wnętrza roślin i gleby. Są to np. okolice Gorzowa Wielkopolskiego (z temp. min. gleby na głębokości 5 cm –3,6°C), Chojnic (–1,3°C), Koszalina (–1,2°C), Zielonej Gó...