StoryEditor

Jak się okazuje, to nie rolnictwo "kradnie" wodę

Blisko połowa poboru wody we Włoszech wykorzystywana jest w sektorze rolniczym. Naukowcy uważają, że największym "pożeraczem” wody jest kukurydza. Jednak nie uprawy polowe są przyczyną mniejszego zasobu wody w kraju.

03.04.2025., 09:30h

Woda zużywana na cele rolnicze

Zasoby wody odnawialnej we Włoszech w ciągu ostatnich 100 lat zmniejszyły się o jedną piątą. Jak podaje organizacja badawcza CREA, z rocznego poboru wody, który wynosi 30 mld m3, około 41% jest zużywane na cele rolnicze, a w tym, jak wskazuje raport 19%, wykorzystywane jest w uprawie kukurydzy.

Organizacja CREA podaje również, że w odniesieniu do 600 nadzorowanych przez państwo urządzeń nawadniających, około 1,6 ha (60% nawadnianych obszarów na terenie całych Włoch) jest zaopatrywane we wodę, za pośrednictwem sieci nawadniającej, która liczy 43 tys. km.

Zobacz także: Zatrzymać przynajmniej część wody w glebie

- Tymczasem baza danych DANIA dotycząca nawadniania wskazuje, że jest dostępnych ponad 450 projektów nawadniających, które można wdrożyć natychmiast, przy czym zapotrzebowanie na inwestycje szacuje się na 4,3 mld euro. Wiąże się to z istniejącą siecią irygacyjną o długości prawie 8000 km oraz budową nowej sieci irygacyjnej o długości ponad 500 km - czytamy na topagrar.com. 

Jak podaje CREA, pozwoliłoby to zaoszczędzić około 400 mln m3 wody oraz stworzyć łącznie pojemność magazynową o wielkości 1 mln m3. 

Jak się okazuje to nie rolnictwo "kradnie" wodę

Są części kraju, gdzie mieszkańcy Włoch narzekają na braki wody, które zwalane są na suszę. Jenak Krajowy Urząd Kontroli temu zaprzeczył. Według urzędu rocznie wydobywane jest około 9 mld m3 wody na cele spożywcze, jako woda pitna. Jednak ilość, jaka jest finalnie dostarczana to tylko połowa pobranej wody tj. 4,6 mld m3.

image

Pogoda długoterminowa na 2025 rok wg autorskiego modelu eksperta!

Audytorzy twierdzą, że przyczyną tego są straty, które generowane są w czasie uzdatniania wody pitnej, a także nieefektywna dystrybucja. Szacowane jest, że rocznie marnowane jest około 3,4 mld m3 wody podczas samego jej transportu do punktów poboru.

Czy kiedyś zabraknie wody?

Kula ziemska w 70% pokryta jest wodą, jednak tylko 2,5% stanowią z tego wody słodkie, które jak wiemy, są niezbędne do życia wszystkich organizmów. Pozostała część to morza, oceany, słone jeziora i słone wody podziemne. Ważny jest tutaj fakt, że ilość wody na kuli ziemskiej jest stała, ale znajduje się w ciągłym ruchu.

Woda występuje w różnej postaci: płynnej, czy stałej - lód oraz śnieg, czy gazowej - para wodna.

Natomiast możliwości zaopatrzenia w wodę charakteryzuje tzw. wskaźnik dostępności wody. Więcej o tym wskaźniku pisaliśmy m.in. TUTAJ: Niedobory wody w całej UE. Rolnicy zagrożeni suszą ponoszą olbrzymie straty! 

To, co charakteryzuje ten wskaźnik to nierównomierny rozkład w czasie oraz przestrzeni. Dlatego są kraje, gdzie wskaźnik dostępności jest dużo powyżej normy i kraje gdzie wskazuje zaledwie kilka m3. Inne utrudnienia to woda, która nie nadaje się do żadnych celów, co wynika z jej zanieczyszczenia.

Patrycja Bernat

na podst: topagrar.com/PAN

Fot: Canva

Patrycja Bernat
Autor Artykułu:Patrycja Bernat z-ca redaktora prowadzącego topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. kwiecień 2025 02:23