Od kilkunastu dni mamy zimową temperaturę, a od kilku – utrzymującą się okrywę śnieżną. Niestety, mrozy nadeszły zbyt gwałtownie i trwale, co dla niezahartowanych roślin, zwłaszcza odmian o niskiej zimotrwałości, może okazać się zgubne. Ujemne temperatury utrzymują okrywę śnieżną, lecz nie wystąpiła ona równolegle ze spadkami temperatur poniżej zera. Pod tym względem poszkodowanym jest dość szeroki pas centralnej Polski.
Obecnie mamy pokrywę śnieżną w całym kraju, ale jest ona nierównomierna. Wzdłuż środkowych województw ma ona grubość 4–7 cm, na północy kraju 6–11 cm, wyjątkowo w rejonie Elbląga ok. 30 cm, a w południowej połowie 12–26 cm – im bardziej na południe tym śniegu jest więcej.
Przemarzająca gleba
Po intensywnych, listopadowych opadach deszczu gleba jest mocno uwilgotniona, co sprzyja jej wyziębianiu, mimo utrzymującej się okrywy śnieżnej. Przygruntowe przymrozki występujące codziennie w granicach od –3°C do –11°C sprawiają, że gleba do głębokości 10 cm zaczyna przemarzać (patrz foto.; źródło: CMM – IMGW).
Skala tego zjawiska nie jest jeszcze dramatyczna, ale zapoczątkowana i przy najbliższych silniejszych mrozach może mieć negatywne konsekwencje dla upraw ozimych, a są one w najbliższych dniach zapowiadane.
Obecny, a zwłaszcza jutrzejszy obraz przemrożenia gruntu jest ściśle związany, co oczywiste, z występującą warstwą śniegu w poszczególnych rejonach kraju. CMM IMGW przewiduje, że jutro ok. 9.oo w północnym i południowym pasie Polski gleba w warstwie 0–10 cm będzie miała temperaturę od 0°C do +2°C (na mapie kolor jasnozielony), w środkowej części do –2°C, a jedynie punktowo do ok. –3°C (kolor niebieski, lokalnie ciemnoniebieski). Między tymi obszarami (na mapie kolor biały) modele meteorologiczne szacują temperaturę wierzchniej warstwy gleby na poziomie ok. –1°C.
Jak pisałem we wcześniejszym komunikacie nt. zimowych warunków pogodowych, pozytywną rolę odgrywa w tym czasie duża masa wegetatywna zwłaszcza rzepaku ozimego oraz jęczmienia i żyta, które wraz z warstwą śniegu osłaniają wrażliwe części roślin przed silniejszymi mrozami i wysmalającymi wiatrami. Późno siane zboża, które zimują w fazie szpilkowania, są natomiast mniej narażone na wymrożenia dzięki mniejszej zawartości wody w tkankach roślin (patrz zdjęcie).
[bie]