Wydaje się, że duży obszar Polski ma wystarczającą wilgotność gleby, zwłaszcza jej wierzchnią warstwę, od O do 7 cm, na której wynosi ona powyżej 45%, a są też rejony z wynikiem powyżej 75%. Niestety, jest również wiele lokalizacji, gdzie pomiary wskazują wartość tego parametru na poziomie 35–40%, co jest na pograniczu deficytu wody na potrzeby roślin (patrz mapka; źródło IMGW).
Wczorajsze krajowe opady, które odnotowano w całej Polsce, najbardziej pomogą uprawom w pasie Słubice – Zielona Góra – Leszno – Koło – Wyszków – Białystok. Na tym obszarze, wg danych IMGW, spadło ok. 20 mm deszczu, a w pozostałych rejonach do ok. 10 do ok. 5 mm (patrz mapka).
Są one przydatne zwłaszcza dla nowych zasiewów pszenicy ozimej, czy to na glebach piaszczystych, czy gliniastych, gdzie ziarniakom zalegającym w glebie lub niedostatecznie okrytych ziemią potrzeba dużo wilgoci do skiełkowania. Lepiej uwilgotnione podłoże będzie też sprzyjało efektywności działania zastosowanych herbicydów doglebowych, zarówno w zasiewach jęczmienia ozimego, pozostałych zbóż, czy rzepaku ozimego, które obecnie potrzebują tej ochrony.
Z wodą glebową ...