Jarym uprawom polowym oraz nowym zasiewom zbóż ozimych ta sytuacja nie stwarza zagrożenia, ale dla siewek rzepaku ozimego może być nieprzyjemnym szokiem termicznym. Chodzi o odnotowany wczorajszego poranka przez monitoring IMGW pierwszego, dość znaczącego przygruntowego przymrozku w miejscowości Głubczyce, w woj. opolskim. Termometr minimalny umieszczony 5 cm nad powierzchnia gruntu pokazał o poranku temperaturę –3,2°C, podczas gdy w godzinach popołudniowych temperatura maksymalna na tym poziomie osiągnęła wartość 32,4°C (patrz mapa).
Warto dodać, że w tym samym czasie temperatura minimalna zmierzona na posterunku obserwacyjnym na wysokości 2 m wyniosła 8,7°C, a termometr maksymalny pokazał 23,7°C. Świadczy to o dużych amplitudach ciepła na różnych poziomach, z czym trzeba się liczyć w kolejnych dniach, co może spotęgować straty na nowych zasiewach.
Wschodzące zboża w fazie szpikowania są dość odporne na spadki temperatur poniżej zera, nawet jęczmień ozimy. Zatem obecnie najbardziej zagrożoną uprawą w tym rejonie kraju pozostaje rzepak ozimy, który jest tam dość masowo uprawiany.
[bie]