Z obecnej aury najbardziej cieszą się obecnie grzybiarze. Wilgotność ściółki jest bardzo duża, zagrożenie pożarowe w lasach na przeważającym obszarze kraju małe i bardzo małe, więc i licznych zbieraczy można spotkać na każdej drodze leśnej.
Bieżące opady mają także znaczenie rolnicze. Nie obejmują one jednak równomiernie całego kraju, nawet przez kilkanaście ostatnich dni widać preferencje dla wschodniej Polski, co również występowało podczas monitoringu suszy rolniczej w sezonie wiosenno-letnim. Rozwijają się oziminy, niektóre z nich jeszcze wschodzą, np. pszenica, dlatego wilgotność podłoża ma tu duże znaczenie. Na znacznym obszarze Polski na głębokości ok. 28 cm jest ona na poziomie od ok. 50 do ponad 80%, a ewapotranspiracja w ciągu 10 dni nie przekracza 10–12 mm, co dotyczy tylko zachodnich i południowych rejonów kraju (patrz mapki; źródło IMGW).
Nierównomierne opady
Wczorajszy deszcz potwierdził tegoroczną regułę nierównomiernego rozkładu opadów w Polsce. W wielu lokalizacjach wschodniej połowy Polski były one większe, a raczej skromne w drugiej połowie. Opady rzędu 10–20 mm wystąpiły wczoraj w powiecie kolneńskim (woj. podlaskie), w rejonie Zamościa i Janowa Lubelskiego (woj. lubelskie) oraz w okolicach Miechowa (woj. małopolskie). Na dużym areale zarejestrowano opady do 5 mm, natomiast nie padało w woj. zachodniopomorskim, część pomorskiego, w rejonie Piły, Zielonej Góry, Żagania czy Legnicy (patrz mapka).
Skutki na polach
Obecna pora roku nie wymaga większych porcji deszczu dla roślin. Na dużym areale nie ma ich wcale, dla resztek późnych ziemniaków czy kukurydzy ziarnowej jest ona niemal neutralna, już bez znaczenia dla plonów, chociaż ważna dla wilgotności zbieranych płodów. Zarówno ziarna kukurydzy, które należy dosuszać, jak i wilgotności powierzchniowej bulw, które przed złożeniem do przechowalni muszą być osuszone, by dłużej i bezpieczniej się przechowywały.
Obecna pora roku nie wymaga większych porcji deszczu dla roślin. Na dużym areale nie ma ich wcale, dla resztek późnych ziemniaków czy kukurydzy ziarnowej jest ona niemal neutralna, już bez znaczenia dla plonów, chociaż ważna dla wilgotności zbieranych płodów. Zarówno ziarna kukurydzy, które należy dosuszać, jak i wilgotności powierzchniowej bulw, które przed złożeniem do przechowalni muszą być osuszone, by dłużej i bezpieczniej się przechowywały.
Odpowiednia wilgotność gleby jest ponadto ważna dla prawidłowego rozwoju ozimin, by osiągnęły odpowiednia fazę rozwoju i kondycję fizjologiczna przed spoczynkiem zimowym. Do tego czasu większość zbóż powinna być dobrze rozkrzewiona i zahartowana, rzepak powinien wykształcić ok. 10 liści rozetowych, natomiast grubość szyjki korzeniowej mieć średnicę powyżej 10 mm. Na dynamicznie rozwiniętych jego uprawach należało też wykonać zabieg regulacji pokroju roślin, dla tych najdorodniejszych – dwukrotnie, by uzyskać silną, tzw. „siedzącą” rozetę, z nisko osadzonym stożkiem wzrostu (patrz foto).
[bie]