Susza hydrologiczna to konsekwencja suszy atmosferycznej, zwaną też suszą rolniczą, z którą mieliśmy do czynienia w tym roku od wielu miesięcy. Dodając, że zjawisko występowało także w kolejnych kilku latach, zatem obserwujemy obecnie znaczące obniżenie się poziomu rzek w kraju (patrz mapa; źródło IMGW). Podczas tego procesu przepływy w rzekach spadają poniżej średnich wartości wieloletnich, oznaczanych wskaźnikiem SNQ. Ponadto, w przypadku przedłużającej się suszy obserwuje się znaczne zmniejszone zasoby wód powierzchniowych, a także obniżenie poziomu zalegania wód podziemnych, których odbudowa jest procesem długotrwałym.
Zagrożone znaczne obszary
Według ostatniego ostrzeżenia hydrologicznego IMGW, suszą hydrologiczną zagrożona jest obecnie prawie połowa obszaru Polski. Dotyczy to zwłaszcza dużego kompleksu zlewni rzek w północno-wschodniej części kraju oraz w centralnej jej części, a także dość szeroki pas wzdłuż naszej zachodniej granicy. Ponadto lokalnie deficytowe przepływy wody w korytach rzek notuje się także w kilku rejonach, m.in. na pograniczu woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego, w woj. pomorskim, opolskim, śląskim, małopolskim i lubelskim (patrz mapa; źródło IMGW).
Aktualnie jest 113 stacji hydrologicznych z przepływami mniejszymi od średniego niskiego przepływu z wielolecia (SNQ). Natomiast procentowy udział stacji hydrologicznych w poszczególnych strefach stanów charakterystycznych wynosi:
* strefa wody niskiej 39%;
* strefa wody średniej 56%;
* strefa wody wysokiej 6%.
[bie]