Podczas kolejnego dyżuru telefonicznego pełnionego w redakcji z pytaniem, a w zasadzie z postulatem w imieniu wszystkich rolników, zwrócił się Czytelnik – ubezpieczony rolnik, który ukończył 60 lat i z mocy ustawy podlega ubezpieczeniu w KRUS. Przywołał postulat zgłoszony przez środowiska rolnicze w trakcie kampanii wyborczej, prowadzonej przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, w którym poproszono go, aby przygotował projekt nowej ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, który m.in. zakładałby wypłatę pełnej emerytury rolniczej bez wymogu zaprzestania prowadzenia działalności rolniczej – krótko mówiąc, bez przekazywania gospodarstwa rolnego. Mój rozmówca pytał, dlaczego rolnicy od wielu lat, w przeciwieństwie do innych grup społecznych (np. rzemieślników), są nierówno traktowani i zmuszani do przekazywania swojego warsztatu pracy, którym jest gospodarstwo, aby dostać pełne świadczenie emerytalno-rentowe.
– Czy na przeszkodzie zniesienia tego ustawowego obowiązku stoi tylko mizerny stan finansów naszego państwa? – zadał pytanie mój rozmówca.
Jak było wcześniej?
W pierwszej kolejności należy cofnąć się do uprzednio obowiązując...