Protest rolników w Szczecinie potrwa miesiąc! Na co będą czekać rolnicy?

Jak zapowiedzieli, tak zrobili. Rolnicy z Zachodniopomorskiej Solidarności pojechali ciągnikami do Szczecina. To nie jednodniowa demonstracja, ale grubszy rolniczy protest, który potrwa aż 30 dni. Jak protestują rolnicy w Szczecinie?

Rolniczy protest rozpoczął się w Płoni pod Szczecinem, skąd rolnicy przybyli pod bramę Stoczni Szczecińskiej, którą rolnicy wybrali na symbol - gdyż ona także upadła, podobnie jak upadają rolnicze, rodzinne gospodarstwa. Rolnicy twierdzą, że na proteście jest około 70 ciągników, jednak to nie znaczy, że jest ich tylko tylu. Rolników jest znacznie więcej i to nie tylko w Szczecinie. Inni zostali bliżej swojego miejsca zamieszkania, wyszli na ulice 10 innych powiatów w woj. zachodniopomorskim.

Rolnicy chcą spotkania z premierem Morawieckim oraz zrealizowania ich postulatów, które powtarzają od kilku tygodni. Chcą aby została wprowadzona tarcza antykryzysowej dla rolników i uregulowania importu zboża z Ukrainy, aby ceny zbóż wróciły na opłacalny poziom.

Rolnicy spod bramy stoczni przemieszczają się w kierunku Urzędu Wojewódzkiego, gdzie rozbijają Zielone Miasteczko. Planują protestować przez miesiąc, blokując ulice Szczecina i czekać na rozmowy z premierem.

Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa zamierza zorganizować spotkanie, które nazywa "okrągłym stołem", na które chce zaprosić wszystkie organizacje rolnicze, przedstawicieli Krajowej Grupy Spożywczej oraz firm eksportujących zboże, aby wspólnie znaleźć rozwiązania satysfakcjonujące wszystkie strony. AgroUnia mimo, że szef resortu zaprosił przedstawicieli organizacji, nie zamierza się zjawić na spotkaniu.

Postulaty protestujących rolników

- Mając na względzie szybko pogarszającą się w sytuację ekonomiczną rodzinnych gospodarstw towarowych, decydujących o zabezpieczeniu krajowego rynku żywności, Zachodniopomorska Rada Wojewódzka NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, Okręgowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego, Wojewódzki Związek Kółek i Organizacji Rolniczych, przy wsparciu Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, przystępują do współpracy w celu skuteczniejszej obrony egzystencji gospodarstw rolnych naszego województwa, a co za tym idzie zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego społeczeństwu. Nie zgadzamy się z obecną polityką Unii Europejskiej i polskiego rządu, które doprowadziły do zapaści naszego rolnictwa. Zdecydowanie protestujemy przeciw niszczeniu rodzinnych gospodarstw, poprzez zmuszanie do nieuczciwej konkurencji z międzynarodowymi korporacjami, produkującymi w lepszych warunkach klimatyczno-glebowych, a także bez ograniczeń, norm i zakazów obowiązujących na terenie Unii Europejskiej. Zdecydowanie przeciwstawiamy się bezrefleksyjnemu wdrażaniu Europejskiego Zielonego Ładu, strategii stanowiącej ogromne zagrożenie dla wolności, demokracji oraz bezpieczeństwa żywnościowego, szczególnie uboższej części społeczeństwa. Porozumienie przewiduje organizacje wspólnych akcji protestacyjnych, wymianę informacji oraz stałą współpracę merytoryczną i organizacyjną - czytamy w uzasadnieniu zawiązania współpracy pomiędzy w.w. organizacjami rolniczymi.