
Rolnictwo w cieniu wojny – straty i odbudowa eksportu
Eksport produktów rolno-spożywczych z Ukrainy systematycznie rośnie, pomimo 43 mld dolarów strat wynikłych m.in. z powodu zaminowania gruntów, zniszczenia magazynów i braku siły roboczej: w okresie styczeń–październik 2024 roku wartość eksportu produktów rolnych sięgnęła 20,4 mld dolarów, co oznacza wzrost o 15% w porównaniu z rokiem 2023.
Oznacza to, że eksport powrócił do poziomu sprzed wojny a Ukraina utrzymała pozycję jednego z kluczowych eksporterów żywności na świecie. Dochody z eksportu produktów rolnych odpowiadają za niemal 60% wpływów walutowych do budżetu państwa i są obecnie jednym z kluczowych źródeł finansowania gospodarki państwowej – również w kontekście kosztów obronnych.
Szczegółowy opis sytuacji w sektorze rolnym Ukrainy przedstawia raport “Analiza obecnego stanu i kierunków rozwoju polityki handlu rolno-spożywczego Ukrainy w 2025 roku” przygotowany przez Ołega Juchnowskiego w ramach Niemiecko-Ukraińskiego Dialogu Rolnego (APD).
Mniejsze zbiory, ale utrzymany potencjał eksportowy
Według danych Ministerstwa Polityki Rolnej Ukrainy, w 2024 roku zebrano łącznie 63,2 mln ton plonów – mimo niesprzyjających warunków pogodowych, wzrostu kosztów produkcji i ograniczonego dostępu do środków produkcji. W strukturze zbiorów znalazło się:
- 43,4 mln ton zbóż, w tym 21,5 mln ton pszenicy (spadek o 6% r/r) oraz 24 mln ton kukurydzy (spadek o 23%),
- 19,6 mln ton roślin oleistych, z dominującym udziałem słonecznika, rzepaku i soi,
- 7,3 mln ton buraków cukrowych, co odpowiada średniej wydajności na poziomie 472 dt/ha.
Spadek plonów zbóż był skutkiem nie tylko wojny i ograniczeń logistycznych, ale także niskiego poziomu nawożenia. Jak zauważa autor raportu, nawozy mineralne zastosowano jedynie na około 65% upraw, co wyraźnie odbiło się na wydajności, zwłaszcza kukurydzy.
Mimo to Ukraina utrzymała znaczący potencjał eksportowy. W sezonie 2024/25 przewiduje się, że eksport zbóż wyniesie 37,3 mln ton, z czego: 20 mln ton przypadnie na kukurydzę, 14,4 mln ton na pszenicę. Pozostałe wolumeny obejmą m.in. jęczmień, owies, proso oraz ziarna strączkowe.
W przypadku roślin oleistych, wzrost areału i priorytetowe traktowanie ich przez eksporterów pozwoliły na stabilizację zbiorów, szczególnie rzepaku i soi. Przewiduje się, że większość zebranych oleistych trafi na eksport w postaci nasion lub oleju, głównie do krajów UE i Azji.
Eksport i kierunki handlu
W porównaniu do roku 2023 Ukraina zwiększyła eksport zbóż - w 2024 roku było to 47,6 mln ton, o prawie 30% więcej niż rok wcześniej. Wzrost dotyczył wszystkich głównych grup:
- jęczmienia (+70%),
- pszenicy (+41%),
- kukurydzy (+19%).
Równolegle Ukraina sprzedała 19,3 mln ton nasion oleistych, w tym rzepak (3,7 mln ton), soję (1,9 mln ton) i słonecznik (ponad 1 mln ton). Eksport oleju słonecznikowego wyniósł 4,6 mln ton (+13,7%), oleju sojowego – 259 tys. ton (+25%), a oleju rzepakowego – ponad 420 tys. ton.
Największym rynkiem zbytu produktów rolno-spożywczych ogółem pozostaje Unia Europejska – w 2024 roku trafiło tu 56,6% całego eksportu rolno-spożywczego Ukrainy. Wśród państw członkowskich liderami były Hiszpania (11,1%), Niderlandy (7%) i Polska (6%). Do Polski trafiają nie tylko zboża, lecz także znaczne ilości olejów roślinnych, produktów przetworzonych i wybranych artykułów spożywczych – w tym ryb oraz wyrobów gotowych. Polska była także największym eksporterem produktów rolno-spożywczych na rynek ukraiński – z udziałem 11,2%.
Logistyka i odbudowa szlaków handlowych
Jak podaje raport, Ukraina z powodzeniem zdywersyfikowała szlaki eksportowe. Porty czarnomorskie obsłużyły ponad 90 mln ton ładunków, a porty dunajskie – 2,5 mln ton tylko we wrześniu. Transport kolejowy odpowiadał za 25% eksportu, a drogowy – za 2–3%. Główne przejścia graniczne wykorzystywane do eksportu produktów rolnych to Porubne–Siret (granica z Rumunią), Czop–Záhony (granica z Węgrami) oraz przejścia graniczne ze Słowacją.
Raport nie wymienia bezpośrednio granicy z Polską, jednak dostępne dane wskazują, że również przejścia kolejowe i drogowe z Polską – m.in. Dorohusk–Jagodzin, Hrubieszów–Izow czy Medyka–Mościska – odgrywają istotną rolę w eksporcie i imporcie towarów rolnych, zwłaszcza w relacjach z Unią Europejską.
czytaj także: Ukraińskie rolnictwo a integracja z UE – wyzwanie czy szansa?
Liberalizacja handlu i instrumenty ochronne
Jak zauważa autor analizy APD, tymczasowa liberalizacja handlu pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą, obowiązująca do 5 czerwca 2025 roku, została przyjęta w trybie nadzwyczajnym, z pominięciem klasycznych mechanizmów negocjacji w ramach umowy stowarzyszeniowej. Na podstawie tzw. autonomicznych środków handlowych zniesiono cła, kontyngenty i środki ochronne, z wyjątkiem kilku produktów – cukru, jaj i owsa – dla których wprowadzono automatyczny mechanizm ochronny. Komisja Europejska ma obowiązek zareagować, jeśli wolumeny importowe przekroczą ustalony próg – średnią z drugiej połowy 2021 roku oraz pełnych lat 2022 i 2023.
Autor raportu podkreśla, że ustalenia te były wynikiem kompromisu wypracowanego wewnątrz UE, przede wszystkim między Komisją Europejską a państwami domagającymi się silniejszych zabezpieczeń, takimi jak Francja i Polska. To właśnie ich nacisk doprowadził do wprowadzenia bardziej restrykcyjnego progu referencyjnego.
Jednocześnie Ukraina wdrożyła własny mechanizm kontroli i rejestracji eksportu określonych towarów rolno-spożywczych – m.in. zbóż, olejów roślinnych, śrut paszowych, miodu, orzechów i przetworów – co ma zwiększyć przejrzystość i przewidywalność handlu z UE.
Integracja z UE i przyszłość sektora
Ukraina realizuje obecnie proces dostosowania do prawa Unii Europejskiej. Jednym z kluczowych i najtrudniejszych obszarów negocjacyjnych jest rolnictwo – szczególnie w zakresie dopłat, dobrostanu zwierząt, ochrony środowiska i organizacji rynku.
W przyjętej Strategii Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich do 2030 roku wskazano cele związane z integracją z UE: stworzenie agencji płatniczej, modernizację systemu dopłat, rozwój organizacji producentów i wdrożenie wspólnych standardów jakości produktów rolnych.
W tym kontekście autor raportu zaznacza, że obecny model liberalizacji handlu, choć skuteczny, może wymagać dostosowań – takich jak oddzielenie mąki pszennej od kontyngentu na pszenicę, wyłączenie maltodekstryny z kontyngentu cukrowego czy rewizja limitów w przypadku towarów deficytowych w UE. Utrzymanie autonomicznych środków handlowych może – zdaniem eksperta – okazać się bardziej elastyczne i efektywne niż renegocjacja zapisów umowy stowarzyszeniowej.
Podsumowanie
Ukraiński sektor rolny, mimo strat wojennych i spadku produkcji, odzyskał pozycję eksportową dzięki elastycznej polityce handlowej i wsparciu ze strony Unii Europejskiej. Raport APD pokazuje, że eksport zbóż, oleistych i przetworów rośnie, a UE – z Polską wśród głównych partnerów – pozostaje najważniejszym kierunkiem handlu. Liberalizacja rynku trwa, choć nie bez zastrzeżeń. Trwa także proces dostosowania Ukrainy do wymogów akcesyjnych, w którym rolnictwo będzie jednym z kluczowych i najtrudniejszych obszarów negocjacyjnych.