Przez ostatnie lata Agencja przyzwyczaiła rolników do informowania na bieżąco na swoim portalu internetowym o statusie wypłaconych rolnikom pieniędzy. Teraz jest inaczej. Informacje na agencyjnym portalu pojawiają się rzadko, a informację o zaawansowaniu wypłaty rolnikom należnych płatności trzeba pozyskiwać indywidualnie z biura prasowego. Dlaczego? Odpowiedź znajdujemy w jednym z ostatnich komunikatów ARiMR: „Agencja dystansuje się od walki konkurencyjnej pomiędzy podmiotami świadczącymi usługi informatyczne oraz doniesień medialnych w tym zakresie. ARiMR jest zainteresowana prawidłowym działaniem systemu informatycznego, pozwalającym sprawnie wypłacać polskim rolnikom należne im dopłaty” - to cytat z informacji prasowej Agencji.
Ile pieniędzy wypłacono rolnikom?
Niemniej jednak z ostatniego raportu ARiMR wynika, że do końca kwietnia br. przekazano na konta bankowe rolników 14,9 mld zł w ramach płatności obszarowych za 2016 r. Pieniądze otrzymało 1,24 mln rolników, czyli dopłaty trafiły do ok. 95% tych, którym wydano decyzje o przyznaniu płatności. Tyle, że w komunikatach agencyjnych rolnicy często mylą płatności obszarowe z dopłatami bezpośrednimi. Płatności obszarowe to wszystkie pieniądze do produkcji rolnej, do których rolnik się kwalifikuje, czyli dopłaty bezpośrednie, płatności ONW i rolnośrodowiskowe. I w 2016 roku razem jest to kwota 17, 5 mld zł. Natomiast dopłaty bezpośrednie to największa grupa pieniędzy w puli wszystkich płatności obszarowych, na które w 2016 roku przeznaczono 14,81 mld zł.
A zatem jeżeli ARiMR informuje, że wypłaciła już 14,9 mld zł w ramach płatności obszarowych, to znaczy, że do przelania na konta rolników ma jeszcze ok. 2,6 mld zł. Ile w tej kwocie jest pieniędzy na dopłaty bezpośrednie, ONW i rolnośrodowiskowe – tego z agencyjnego komunikatu już się nie dowiemy.
Pieniądze i decyzje będą na czas?
ARiMR zapewnia, że wszystkie decyzje o przyznaniu poszczególnych dopłat zostaną wydane najpóźniej do 20 czerwca, co ma umożliwić realizację płatności w określonym w unijnym prawie terminie, czyli do końca czerwca br. To oznacza, że Agencji zostało na to 6 tygodni, z czego najbliższe dwa upłyną pod znakiem przyjmowania wniosków o dopłaty na 2017 rok. A w biurach powiatowych Agencji już zaczyna się wzmożony ruch.
Tradycyjnie rolnicy odkładają złożenie wniosku na ostatnią chwilę, ale w tym roku może być jeszcze gorzej, bo pogoda znacznie opóźniła wykonanie zasiewów roślin jarych i zabiegów ochrony oraz nawożenia. Trwają jeszcze siewy kukurydzy, a część działek rolnych można pomierzyć do dopłat dopiero po zasiewach. Znów więc będzie nerwowo w ostatnich dniach przyjmowania wniosków. Z ostatnich informacji, które uzyskaliśmy od ARiMR wynika, że do 25 kwietnia wnioski o płatności obszarowe na 2017 rok złożyło 143328 uprawnionych rolników i producentów rolnych. bcz
Fot. Sierszeńska