Obecnie w Polsce funkcjonuje 18 typów wsparcia do produkcji rolniczej. Unia Europejska zgadza się na takie dopłaty, ale tylko wtedy jeżeli nie doprowadzają one do wzrostu produkcji. W praktyce oznacza to, że można je stosować tylko wobec sektorów, które są w trudnej sytuacji ekonomicznej.
Wsparcie do (utrzymania) produkcji
Tymczasem w czerwcu Komisja Europejska zgłosiła szereg zastrzeżeń wobec naszego systemu i nakazały zmiany pod groźbą utraty dotacji.
– Musimy uwzględnić zastrzeżenia Komisji Europejskiej do części stosowanych w Polsce płatności bezpośrednich. Przypomnę, że płatności związane z produkcją nie mogą doprowadzać do wzrostu produkcji, tylko zachowanie produkcji z lat: 2009-2013 – tłumaczy wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki.
Groźba utraty unijnych dotacji
Od 2015 r. w Polsce jest 12 typów płatności związanych z produkcją. Dopłacamy w ten sposób do: bydła, krów, owiec, kóz, roślin wysokobiałkowych, chmielu, ziemniaków skrobiowych, buraków cukrowych, owoców miękkich, pomidorów, lnu, konopi włóknistych.
– W niektórych z tych wymienionych rynków nastąpiło wahnięcie, jest wzrost produkcji i Komisja Europejska...