Kto myśli o rozwoju gospodarstwa ze wsparciem unijnych funduszy, nie powinien zwlekać. PROW 2014–2020, który właśnie rusza może być już – niestety – ostatnim tak dużym programem oferującym wsparcie inwestycyjne dla rolników. Konieczna jest jednak przemyślana strategia – do dyspozycji jest kilka programów, ale by z nich skorzystać, trzeba zaplanować kolejność inwestycji, tak by nie wykluczyć się z poszczególnych działań.
Od czego zacząć?
Jeżeli bierzemy pod uwagę wyłącznie środki na doinwestowanie gospodarstw, powinniśmy rozważyć cztery działania:
- restrukturyzację małych gospodarstw,
- premie dla młodych rolników,
- wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych – w tym odrębne nabory na modernizację gospodarstw, inwestycje na obszarach OSN oraz inwestycje na obszarach Natura 2000,
- wsparcie dla grup producenckich.
Powinniśmy zacząć od ustalenia, do których z tych działań nasze gospodarstwo może się zakwalifikować. Jednym z ważniejszych czynników rozstrzygających będzie tu wielkość ekonomiczna gospodarstwa. Dolne i górne progi wielkości ekonomicznej umożliwiające skorzystanie z poszczególnych działań przedstawiono na rys. 1.
Niezależnie od wielkości gospodarstwa, warto rozważyć wspólne działanie w grupie producenckiej – niestety, nic nie wskazuje na to, aby wsparcie dla grup ruszyło jeszcze w tym roku.
Więcej przeczytasz w najnowszym, wrześniowym wydaniu "top agrar Polska" od strony 16.
Nie masz jeszcze prenumeraty? Zobacz jak wygląda nasze E-wydanie!